Mistrz Polski trafił do Piasta Gliwice w ostatnich minutach okienka

WP SportoweFakty / Kuba Duda
WP SportoweFakty / Kuba Duda

Już po północy nowym zawodnikiem Piasta Gliwice został Jakub Lewicki. 18-latek trafił na Górny Śląsk na zasadzie transferu definitywnego z Jagiellonii Białystok i podpisał kontrakt do końca sezonu 2026/27 z opcją przedłużenia.

Piast Gliwice bardzo mocno się osłabił w letnim oknie transferowym, ponieważ z klubu odeszli Ariel Mosór i Michael Ameyaw. W dodatku wydarzyło się to niemalże w ostatniej chwili, więc nie było czasu na reakcję.

Inna sprawa, że w ostatnich minutach okna udało się pozyskać perspektywicznego zawodnika na lewą stronę defensywy. Do zespołu dołączył Jakub Lewicki z Jagiellonii Białystok. Podpisał kontrakt do 30 czerwca 2027 roku z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy. Został zarejestrowany o godz. 23.58, więc można sobie wyobrazić, że w klubie z Gliwic było sporo nerwów do samego końca.

- Jestem bardzo zadowolony, że będę mógł reprezentować zespół Piasta Gliwice. Wierzę, że zagramy o najwyższe cele. Jestem przekonany, że dokonałem bardzo dobrego wyboru. Swoją postawą na boisku chcę pomóc drużynie w osiągnięciu jak najlepszych rezultatów - powiedział Lewicki.

Dla niego jest to pierwszy w życiu wyjazd z Białegostoku. Do tej pory związany był wyłącznie z miastem, w którym się urodził. Zaczynał w MOSP Białystok, później była Jagiellonia. W poprzednim - mistrzowskim - sezonie rozegrał w sumie 22 mecze, ale tylko czterokrotnie był w wyjściowym składzie. Pełnił raczej rolę zmiennika.

W obecnym sezonie już tak dobrze nie było. Nie potrafił wywalczyć sobie miejsce w składzie i stanęło na jednym występie w eliminacjach Ligi Mistrzów z FK Paneveżys. Później dostawał szanse wyłącznie w trzecioligowych rezerwach Jagiellonii.

W Piaście jego rywalami o miejsce na lewej stronie defensywy będą Tomas Huk i Igor Drapiński.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Każdy piłkarz marzy o takim golu. Potężne uderzenie w samo okno

CZYTAJ TAKŻE:
Lechia Gdańsk pozyskała napastnika. Jesień spędzi w poprzednim klubie
Raków wziął z zaskoczenia. Kolejny transfer tuż przed północą

Komentarze (0)