Podbeskidzie Bielsko-Biała jest bardziej doświadczonym ligowcem na szczeblu centralnym niż Wieczysta Kraków, ale we wcześniejszych siedmiu kolejkach lepiej radził sobie beniaminek niż spadkowicz. Dlatego wygraną 1:0 Górali należy traktować jako zaskoczenie. Wieczysta nie wykorzystała okazji, żeby znaleźć się w tabeli punkt za liderem Pogonią Grodzisk Mazowiecki, która w sobotę zremisowała 1:1 z Chojniczanką.
O wygranej bielszczan zdecydowało trafienie Linusa Ronnberga w 22. minucie. Podopiecznym Sławomira Peszki nie udało się przeprowadzić tym razem ani jednego skutecznego ataku, mimo to pozostaje najbardziej bramkostrzelnym drugoligowcem.
Również inny faworyt nie zdobył kompletu punktów w niedzielnym meczu. KKS 1925 Kalisz musiał zadowolić się remisem 2:2 z beniaminkiem Rekordem Bielsko-Biała. Drużyna z Wielkopolski dwukrotnie prowadziła, ale nie utrzymała zaliczki do ostatniego gwizdka sędziego Mariusza Myszki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
Do remisu 2:2 doprowadził w ostatnim ataku meczu debiutujący bramkarz Wiktor Kaczorowski. W pole karne kaliszan wybrał się przy okazji rzutu wolnego. Znalazł się w dobrym miejscu i główkował pod poprzeczkę po bardzo nieszczęśliwej interwencji Macieja Krakowiaka. Rekord zgarnął piąty punkt, a KKS zgubił punkty w trzecim z czterech spotkań w sezonie na własnym stadionie.
8. kolejka Betclic II ligi:
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Wieczysta Kraków 1:0 (1:0)
1:0 - Linus Ronnberg 22'
KKS 1925 Kalisz - Rekord Bielsko-Biała 2:2 (1:0)
1:0 - Kamil Koczy 28'
1:1 - Daniel Świderski (k.) 59'
2:1 - Nestor Gordillo 81'
2:2 - Wiktor Kaczorowski 90'
Tabela Betclic II ligi:
Czytaj także: Pogoń Szczecin podjęła decyzję w sprawie bramkarza
Czytaj także: Był jedną nogą w Ekstraklasie, celuje w awans. "Żona jest z Kenii i wierzy w przeznaczenie"