Znakomicie spisuje się na razie FC Barcelona po zmianie trenera. W nowym sezonie Duma Katalonii rozegrała cztery ligowe spotkania. Wszystkie wygrała i z kompletem 12 punktów prowadzi w tabeli La Ligi.
Pod względem indywidualnym powody do zadowolenia ma także Robert Lewandowski. Po nieudanym poprzednim sezonie obecny 36-latek rozpoczął znacznie lepiej. W czterech meczach zdobył cztery bramki i prowadzi w klasyfikacji strzelców rozgrywek, wyprzedzając między innymi Kyliana Mbappe, nową gwiazdę Realu Madryt.
I to właśnie sprowadzenie przez Królewskich Francuza, zdaniem dziennikarzy katalońskiego "Sportu", jest jednym z powodów, dla których Lewandowski znów zachwyca w Hiszpanii. Polak miał postawić sobie za cel pokonanie Mbappe w rywalizacji o króla strzelców rozgrywek i na razie radzi sobie z tym wyzwaniem.
Dziennikarze "Sportu" uważają także, że niebagatelną rolę w powrocie Polaka do wysokiej formy odegrał także Hansi Flick, który zastąpił Xaviego. Niemiec stworzył świetną taktykę pod "Lewego" w Bayernie i na razie tak samo jest w Barcelonie. Z kolei Lewandowski, co podkreślają Hiszpanie, w okresie przygotowawczym pracował bardzo ciężko i sam stawiał się na dodatkowych treningach.
Katalończycy zwrócili też uwagę, że po odzyskaniu formy strzeleckiej Lewandowski "odżył" także w szatni Barcelony. Znów, tak jak w pierwszym sezonie swojej gry w Barcelonie, jest dużym wsparcie dla młodszych piłkarzy.
Kolejny ligowy mecz Barcelona rozegra w niedzielę 15 września. O 16:15, na wyjeździe, zmierzy się z Gironą.
Okładka hiszpańskiego "Sportu" z Robertem Lewandowskim:
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sceny przed meczem. Skrzypaczka zachwyciła wszystkich!