Nie da się ukryć, że w momencie transferu w 2017 roku wydawało się, że Ousmane Dembele miał potencjał na bycie gwiazdą FC Barcelony. Francuz miał wówczas za sobą niesamowity czas w Borussii Dortmund.
Choć oczywiście wejście w buty odchodzącego wówczas z Barcy Neymara nie zapowiadało się łatwo, to jednak oczekiwania były ogromne. Te totalnie nie zostały spełnione, a piłkarz po sześciu latach odszedł z Katalonii w niezbyt dobrych nastrojach.
Niezależnie od tego, że rok temu Dembele opuścił Barcelonę, ta wciąż musiała spłacać jego transfer. Z informacji podanych przez niemiecki dziennik "Bild" wynika, że Blaugrana w końcu uregulowała wszystkie koszty związane z tym ruchem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Każdy piłkarz marzy o takim golu. Potężne uderzenie w samo okno
Według tych doniesień ostateczna kwota transferu zatrzymała się na 148 milionach euro, co oczywiście pokazuje, z jak dużym ruchem mieliśmy do czynienia. Fani Barcy z pewnością cieszą się, że chociaż 50 mln euro udało się odzyskać, gdy Dembele odchodził do Paris Saint-Germain.
W przypadku Barcelony jest to drugi najbardziej kosztowny ruch w historii klubu. Tym na samym szczycie oczywiście jest Philippe Coutinho, który zimą 2018 roku przechodził do stolicy Katalonii z Liverpoolu.