W nowym sezonie La Ligi rozegrano już cztery kolejki spotkań. W nich najlepiej zaprezentowała się FC Barcelona, która z kompletem punktów jest liderem. Co ciekawe żadna inna drużyna nie wygrała trzech meczów, przez co kluby z Madrytu - Real i Atletico oraz Villarreal tracą do niej 4 punkty.
Tymczasem przed kolejną serią starć kluby występujące we wszystkich klasach rozgrywkowych w Hiszpanii dowiedziały się o nowym przepisie. Ten od razu wszedł w życie, stąd też będzie obowiązywał od najbliższej kolejki zaplanowanej w dniach 12-16 września.
Chodzi o gest oznaczający incydent rasistowski. W momencie, gdy dojdzie do takiej sytuacji, sędzia będzie wówczas krzyżował ręce i wobec tego dojdzie do przerwy w meczu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sceny przed meczem. Skrzypaczka zachwyciła wszystkich!
Jeżeli sytuacja się powtórzy, to arbiter ponownie będzie zmuszony skrzyżować ręce. Następnie zawiesi spotkanie na pewien czas. W przypadku, gdy dojdzie do trzeciej interwencji sędziego w tej sprawie, spotkanie od razu zostanie zakończone.
W poprzednim sezonie podczas zmagań w Hiszpanii nie brakowało skandali na tle rasistowskim. Raz po raz na zachowanie kibiców rywali narzekał m.in. Vinicius Junior, gwiazda Realu Madryt.
- Mam nadzieję, że Hiszpania to zmieni i zrozumie jak poważnym problemem jest obrażanie kogoś ze względu na kolor skóry. Jeśli sprawy nie ulegną poprawie do 2030 roku, myślę, że mistrzostwa świata powinny zostać rozegrane w innym miejscu, ponieważ piłkarze mogą nie czują się komfortowo i na tyle pewnie, żeby grać w państwie, w którym mogą cierpieć z powodu rasizmu - grzmiał niedawno Brazylijczyk (więcej TUTAJ).