Piłkarze Ruchu Chorzów odnieśli drugie zwycięstwo, pokonując w derbach w Tychach GKS 1:0. Po spotkaniu trener Niebieskich Dawid Szulczek cieszył się z faktu, że zespół przez większą część potyczki potrafił zdominować rywala. - Przede wszystkim gratuluję zwycięstwa mojemu sztabowi, piłkarzom, kibicom, ludziom związanym z Ruchem. Wiemy, że jeszcze niedawno było o to trudno. Trzeba było długo czekać, a teraz możemy się cieszyć z drugiej zdobyczy za trzy - powiedział szkoleniowiec, cytowany przez klubowy portal.
- W przerwie na kadrę pracowaliśmy nad tym, by w drużynie była dobra energia, czyli połączenie motoryki i aspektów mentalnych. Z meczu na mecz mamy coraz więcej minut, w których potrafimy kontrolować grę, dominować. Dziś było tych fragmentów więcej niż w poprzednim spotkaniu - przyznał Szulczek.
W potyczce w Tychach sztab szkoleniowy zmienił taktykę. - Częściej gramy na czwórkę obrońców, ale doceniam to, co wykonał poprzedni sztab z trenerem Niedźwiedziem. Musimy rozgrywać od tyłu, bo to potrafimy, tylko skupić się na nieco innym systemie - powiedział. - Cieszymy się, jak ten mecz się dla nas zakończył. Trudno jest utrzymać koncentrację, gdy gra jest tak rwana, jest tyle przerw, ale spisaliśmy się na medal. Jesteśmy zadowoleni, że możemy patrzeć w górę tabeli - podsumował opiekun Ruchu Chorzów.
ZOBACZ WIDEO: Tego gola można oglądać w nieskończoność. Rośnie kolejna gwiazda FC Barcelony?
Czytaj także: