Piotr Świerczewski: Remis jest dla nas bardzo cenny

Piotr Świerczewski to jeden z najbardziej doświadczonych zawodników w polskiej ekstraklasie. Z niejednego pieca jadł on już chleb. Według pomocnika remis KGHM Zagłębia Lubin z Legią Warszawa to dla Miedziowych dobry wynik. Świerczewski stwierdził także, że dla golkipera Legii, Jana Muchy, nasza ekstraklasa jest już za słaba.

Artur Długosz
Artur Długosz

KGHM Zagłębie Lubin przez swojego trenera, Franciszka Smudę było ustawiono mocno defensywnie. Miedziowi swoich szans szukali w grze z kontry, ale i to nie przyniosło efektu. Ostatecznie lubinianie bezbramkowo zremisowali z Legią. - Patrząc na tabele i na to na jakiej pozycji jest Legia i na jakiej my to jednak ten remis jest dla nas bardzo cenny, i trzeba pamiętać, że my walczymy o utrzymanie. Teraz mamy jeszcze Wisłę Kraków. Też będziemy liczyć na jakiś punkcik. To są takie punkciki, które - mam nadzieję - pozwolą na to, żeby się utrzymać w lidze. Sytuacji bramkowych nie było wiele, ale mimo wszystko Marcin Mięciel uderzył w poprzeczkę. Z naszej strony Ilijan Micanski, który wyszedł na pozycję sam na sam z bramkarzem, mógł tutaj więcej zimnej krwi zachować i strzelić gola. Spotkanie mogliśmy nawet wygrać, pomimo że trochę byliśmy skazani na pożarcie przez jakby nie było lepszą Legię. Nasza skuteczna obrona, mądra gra taktyczna pozwoliła nam na to, żebyśmy ten jeden cenny punkt wywalczyli - mówił po spotkaniu Piotr Świerczewski.

Po meczach z Lechem Poznań i Legią Warszawa przed lubinianami teraz kolejny ciężki przeciwnik. W najbliższy piątek KGHM Zagłębie Lubin w Sosnowcu zmierzy się z Wisłą Kraków. - Wisła ma swoje problemy, ma swoich kontuzjowanych piłkarzy. Do nas po kontuzjach dochodzi czterech zawodników, którzy na kolejny mecz będą do gry. Co jest dla nas pozytywną wiadomością - nie wiem jak to nazwać - czy Wisła gra u siebie czy na wyjeździe, bo gra bez publiczności na stadionie w Sosnowcu. To stadion Zagłębia czyli to my bardziej będziemy u siebie niż oni. Wydaje mi się, że tutaj nie ma co atakować Wisły, bo to są jednak dobrzy piłkarze i też mają na celu grać o tytuł mistrza Polski. Wisła jest dobrą drużyną, co nie znaczy, że nie można jej pokonać - wyjaśnił były reprezentant Polski.

Świerczewski odniósł się także do bramkarza reprezentacji Słowacji, Jana Muchy, który w piątek po raz kolejny w tym sezonie znakomicie spisał się w bramce Legii. - Powiem szczerze, że Jan Mucha to chyba najlepszy bramkarz w naszej ekstraklasie. Wielka szkoda, że jest to zagraniczny golkiper. Legia dużo straci jak on odejdzie. W tym klubie zawsze była dobra praca z bramkarzami, także pewnie na jego miejsce będzie inny dobry golkiper, ale powiem szczerze, że dawno nie widziałem tak dobrego zawodnika między słupkami. W meczu z nami stanął na wysokości zadania, gdzie dwukrotnie skutecznie interweniował. Widzieliśmy go także w innych spotkaniach. Widać, że jest to naprawdę bardzo dobrej klasy bramkarz. Wydaje mi się, że polska ekstraklasa jest już dla niego za słaba i czas, żeby wyjechał do dobrej, mocnej ligi - stwierdził w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl zawodnik Miedziowych.

Co Słowacja, z Janem Muchą w składzie, może osiągnąć podczas Mistrzostw Świata w piłce nożnej? - Słowacja będzie taka drużyną jak Polska. Sukcesem dla nich, moim zdaniem, będzie wyjście z grupy - zakończył Świerczewski.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×