Od początku bieżącego roku Jarosław Niezgoda pozostaje bez pracodawcy. Napastnik wypełnił swój kontrakt z Portland Timbers i przez kilka tygodni zmagał się z problemami zdrowotnymi. Zresztą kontuzje prześladowały go podczas pobytu w USA.
W grę wchodził powrót byłego zawodnika Legii Warszawa do PKO Ekstraklasy. Snajper w ostatnim czasie był testowany przez Motor Lublin, jednak beniaminek nie zdecydował się na jego transfer.
Jak podali dziennikarze portalu gazzetta.gr, Niezgoda w miniony wtorek przyleciał do Grecji. Wiele wskazuje na to, że doświadczony zawodnik niebawem zasili kadrę tamtejszego Asterasu Tripolis.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za strzał! Gol "stadiony świata" w Argentynie
Trenerem tej drużyny jest Claude Makelele. Były reprezentant Francji wkrótce ma zadecydować, czy Niezgoda podpisze kontrakt z przedstawicielem Super League.
Ekipa prowadzona przez Makelele na chwilę obecną jest szóstą siłą ligi greckiej. W poprzednim sezonie barw Asterasu bronił inny polski napastnik, Karol Angielski, który obecnie jest piłkarzem cypryjskiego AEK-u Larnaka.
Czy Niezgoda powinien kontynuować karierę w Grecji? 
