Warta Poznań chce zatrzymać kolejnego faworyta

Materiały prasowe / Jan Piechota / Warta Poznań
Materiały prasowe / Jan Piechota / Warta Poznań

Trener Piotr Klepczarek zaliczył mocne wejście do Warty Poznań, ale przed jego zespołem kolejne duże wyzwanie - starcie z Arką Gdynia. To ma być jeszcze jeden krok do uspokojenia sytuacji "Zielonych" w tabeli Betclic I ligi.

W premierowym spotkaniu na ławce ekipy ze stolicy Wielkopolski nowy szkoleniowiec wywalczył z drużyną remis ze Zniczem Pruszków (1:1), za to w następnej serii sukces był już znacznie większy - wyjazdowa wygrana nad Wisłą Kraków (1:0).

- Podchodzimy do tego bardzo spokojnie. Zostawiliśmy dużo zdrowia na boisku, byliśmy skuteczni w defensywie i odpieraliśmy ciągłe ataki rywali. Zdobyliśmy komplet punktów na ciężkim terenie, jednak to już historia. Wykonaliśmy tylko mały krok do naszego najważniejszego celu - podkreślił Piotr Klepczarek.

W sobotę w Grodzisku Wlkp. pojawi się Arka Gdynia, która marzy o awansie do PKO Ekstraklasy. Skala trudności wciąż jest zatem bardzo wysoka.

- Przeciwnik jest rozpędzony, pokonał ostatnio Kotwicę Kołobrzeg 5:0, a takie wyniki nigdy nie są przypadkowe. My natomiast mieliśmy dużo czasu na przygotowania, bo w Krakowie graliśmy już w piątek. Pracowaliśmy normalnie, skupiliśmy się przede wszystkim na sobie i na tym, co nam będzie potrzebne, by znów osiągnąć korzystny rezultat - dodał trener.

Pozytywne wiadomości dochodzą z szatni "Zielonych". - Sytuacja kadrowa jest bardzo dobra. Mam do dyspozycji wszystkich zawodników. Cały mikrocykl przepracowaliśmy w pełnym składzie i nie ma żadnych urazów - zaznaczył Klepczarek.

Mecz 10. kolejki Betclic I ligi Warta Poznań - Arka Gdynia odbędzie się w sobotę o godz. 14.30.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wyjątkowe obrazki. Tak koledzy uczcili jubileusz Lewandowskiego

Źródło artykułu: WP SportoweFakty