Potencjalne odejście Alphonso Daviesa z Bayernu Monachium to temat, który ciągnie się już od dłuższego czasu. Kanadyjczyk już od dawna nie chce rozmawiać z bawarskim klubem na temat przedłużenia umowy i wkrótce najprawdopodobniej zmieni otoczenie.
Wszystko przez to, że jego obecny kontrakt obowiązuje jedynie do lata 2025 roku, przez co już zimą będzie mógł podpisać porozumienie z nowym klubem. Z takiej okazji zapewne skorzysta pewien gigant.
Z informacji podanych przez portal Relevo wynika, że szefowie Bayernu są już zrezygnowani i nie widzą szans na przedłużenie umowy z kapitanem reprezentacji Kanady. Defensor najprawdopodobniej w najbliższych miesiącach odejdzie z Bawarii.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wyjątkowe obrazki. Tak koledzy uczcili jubileusz Lewandowskiego
Z takiego toku wydarzeń bardzo zadowoleni są przedstawiciele Realu Madryt. To właśnie Królewscy są wspomnianym wyżej gigantem, który zapewne skorzysta z okazji rynkowej i wkrótce sprowadzi Daviesa do siebie.
Jeśli ten ruch faktycznie dojdzie do skutku, Los Blancos będą mieli znakomicie zabezpieczoną lewą stronę obrony. Wszystko przez to, że w klubie niezależnie od losu Daviesa ma zostać Ferland Mendy, który obecnie jest pierwszym wyborem do gry na tej pozycji.