Wyczytali to z jego ust. Gwiazdor Realu obraził sędziego?

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / David Ramos / Na zdjęciu: Jude Bellingham
Getty Images / David Ramos / Na zdjęciu: Jude Bellingham
zdjęcie autora artykułu

Druga połowa sobotniego meczu Realu Madryt z Espanyolem obfitowała w ogromne emocje. Świadczy o tym zachowanie Jude'a Bellinghama, który w pewnym momencie pokusił się o nieprzychylny komentarz. Wiele wskazuje na to, że jego adresatem był sędzia.

Sobotni wieczór upłynął pod znakiem piłkarskiej rywalizacji w europejskich ligach. W jednym ze spotkań Real Madryt zmierzył się u siebie z Espanyolem Barcelona. Gospodarze byli zdecydowanymi faworytami do zwycięstwa, jednak w zakończonej bezbramkowym remisem pierwszej połowie nie zdołali tego pokazać.

Na początku drugiej części meczu Królewscy dodatkowo stracili bramkę, a wszystko za sprawą błędu bramkarza Thibauta Courtois w 54. minucie. Już po chwili do wyrównania doprowadził jednak Dani Carvajal, rozpoczynając strzelecki festiwal na Santiago Bernabeu w Madrycie. Finalnie Real odniósł przekonujące zwycięstwo 4:1.

Spotkanie to dostarczyło sporo emocji kibicom, ale przede wszystkim piłkarzom. Świadczyły o tym momenty, w których emocje na murawie sięgały zenitu. Przykładem może być sytuacja z 81. minuty, kiedy Jude Bellingham otrzymał żółtą kartkę za niesportowe zachowanie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wyjątkowe obrazki. Tak koledzy uczcili jubileusz Lewandowskiego

Napastnik Realu nie mógł pogodzić się z decyzją sędziego Jose Luisa Munuery Montero i zdecydował się na mocny komentarz pod jego adresem. "You are a piece of sh***" - rzucił, co w tłumaczeniu na język polski oznacza "Jesteś kawałkiem gó**a". Takie właśnie słowa można odczytać z ruchu warg 21-latka. Pojawiły się co prawda głosy, że Anglik użył popularnego w swojej ojczyźnie zwrotu "What a piece of sh***", niemniej jest on i tak mocno obraźliwy.

Co ciekawe Bellingham nie został dodatkowo ukarany za swój wybuch. To podsyciło domniemania, że piłkarze Realu są traktowani przez sędziów bardziej ulgowo. Przeczy temu jednak fakt, że po chwili żółtą kartę otrzymał Vinicius Junior, który również wyraził swoje niezadowolenie względem głównego arbitra.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty