FC Barcelona pod wodzą nowego trenera Hansiego Flicka nie mogła lepiej rozpocząć tego sezonu La Ligi. Drużyna, której jednym z liderów jest Robert Lewandowski, wygrała wszystkie swoje dotychczasowe spotkania ligowe. Dzięki temu po sześciu kolejkach ma cztery punkty przewagi nad drugim w tabeli Realem Madryt.
Do pierwszego bezpośredniego starcia najbardziej utytułowanych hiszpańskich drużyn dojdzie już 27 października na Santiago Bernabeu w stolicy Hiszpanii. Jak donosi wydawany w Barcelonie "Sport", piłkarze "Dumy Katalonii" w tym meczu zagrają w unikatowych strojach.
Na koszulkach Barcelony ma mianowicie znaleźć się logo brytyjskiego zespołu rockowego Coldplay. To kontynuacja współpracy z głównym sponsorem Camp Nou, czyli platformą Spotify. W związku z nią gracze z Katalonii już wcześniej występowali w trykotach, które promowały The Rolling Stones, Shakirę czy Drake'a. Logo Coldplay pojawi się na koszulkach Barcy przy okazji premiery albumu "Moon Music".
Warto przypomnieć, że w zeszłym roku Coldplay zagrał cztery koncerty w Barcelonie, a ich związek z klubem sięga czasów, gdy na ławce menadżerskiej zasiadał Pep Guardiola. Piosenka "Viva la Vida" stała się hymnem Camp Nou podczas wielu triumfów Barcelony w tamtym okresie. W wywiadzie dla "The Sun" gitarzysta Coldplay Jonny Buckland mówił o swoim zafascynowaniu tym klubem i specjalnym znaczeniu piosenki "Viva la Vida" dla jego kariery muzycznej.
Utwór ten zabrzmiał też podczas ostatniego meczu na Nou Camp przed rozpoczęciem renowacji obiektu. W trakcie remontu klub rozgrywa spotkania domowe na Stadionie Olimpijskim. Barcelona planuje powrót na swój stadion jeszcze przed końcem roku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za strzał! Gol "stadiony świata" w Argentynie