Niedawno był wielki smutek, gdy Wojciech Szczęsny oficjalnie ogłosił, że całkowicie kończy karierę piłkarską. W miniony weekend oficjalnie pożegnano go w Juventusie. Nic nie wskazywało na to, że za chwilę wszystko się zmieni.
Nie jest już żadną tajemnicą, że Polak dogaduje transfer do FC Barcelony. On sam to potwierdził w katalońskim "Sporcie" (szczegóły TUTAJ). Kataloński gigant postanowił sięgnąć po 34-latka, gdy poważnej kontuzji doznał Marc-Andre ter Stegen, który prawdopodobnie straci cały sezon.
W czwartek polskie i hiszpańskie media obiegła wiadomość, że zostały już tylko detale. W sieci zawrzało. W portalu X pojawiło się wiele ciekawych komentarzy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za strzał! Gol "stadiony świata" w Argentynie
"Niesamowita jest ta historia Wojciecha Szczęsnego. Zobaczcie ile rzeczy musiało się na to złożyć. Uznał, że wystarczy, nie wybrał kasy w egzotycznej lidze. Nagle dramat Ter Stegena i na rynku Wojtek jest zdecydowanie najlepszym kandydatem. Tego nie wymyśliłby żaden scenarzysta" - komentuje Sebastian Chabiniak z Eleven Sports.
"Coś wspaniałego" - napisał Michał Trela, komentator Canal+ Sport. "Stało się, stało się to, co miało się stać" - dodał z kolei Michał Pol z Kanału Sportowego.
Samuel Szczygielski (meczyki.pl) przypomniał niedawną wypowiedź Roberta Lewandowskiego. Napastnik na ostatnim zgrupowaniu reprezentacji Polski nie ukrywał, że jest zły na Szczęsnego, że zakończył karierę.
"Robert Lewandowski już nie jest zły" - podsumował Szczygielski.
Wodzę fantazji puścił także Bogdan Rymanowski, którego znamy z Polsatu i Radia Zet. Dziennikarz przedstawił scenariusz, który byłby pięknym zwieńczeniem całej historii.
"Lewy i Szczęsny razem! Puśćmy wodze fantazji. Jest 31.05.25. Allianz Arena. Finał LM. Barcelona kontra MC. Ostatnia kolejka rzutów karnych. Ederson nie daje rady Lewemu. A Szczęsny z Haalandem robi to samo co z Messim. Niemożliwe?".
Odezwał się także Mateusz Święcicki. To on był jednym z pierwszych, który po kontuzji ter Stegena zasugerował transfer Szczęsnego do FC Barcelony.
"Lobbing (z ang. lobbying, z frankońskiego laubja i łac. lobium, lobia „krużganek, pasaż”) – w powszechnym rozumieniu wywieranie wpływu przez internautów na zawodowych piłkarzy" - napisał komentator Eleven Sports.
Nie brakuje także żartobliwych wpisów. Leszek Milewski z portalu goal.pl tak podsumował całą historię.
"Szczęsny nawet nie miesiąc na emeryturze, a już wraca do roboty. Taki obraz systemu emerytalnego w Polsce".