W poprzedniej kolejce dużym wydarzeniem w calcio, a nawet w europejskiej piłce były derby Mediolanu. W niedzielę doszło do derbów mniejszego kalibru, ale również prestiżowych. O panowanie w Toskanii powalczyli piłkarze Empoli FC i ACF Fiorentiny. Empoli już kilkakrotnie w przeszłości było niewygodnym przeciwnikiem dla finalisty dwóch ostatnich edycji Ligi Konferencji.
Empoli było jedną z zaledwie trzech niepokonanych drużyn po pięciu kolejkach. To pozytywne zaskoczenie, ponieważ w poprzednim sezonie Azzurri cudem ratowali się przed spadkiem z Serie A. Na początku nowych rozgrywek dwa razy zwyciężyli i trzy razy zremisowali. Empoli nie dało się pokonać trzem pucharowiczom AS Romie, Bologni FC i Juventusowi FC. Był to dobry prognostyk przed spotkaniem z czwartym.
Fiorentinie wiodło się gorzej na początku sezonu. Drużyna z trudem zbierała się po rozstaniu z trenerem Vincenzo Italiano i związaniu z Raffaelem Palladino. Ekipa z Florencji wślizgnęła się szczęśliwie do fazy ligowej Ligi Konferencji, a w Serie A pracowała przez pięć kolejek na jakiekolwiek zwycięstwo. Przełamała się dopiero w poprzednim spotkaniu przeciwko Lazio.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
Pierwszej w meczu szansy na strzelenie gola nie wykorzystali gospodarze, ale później do głosu doszła Fiorentina. Eduardo Bove i Albert Gudmundsson mieli ochotę na pokonanie bramkarza Empoli, ale byli nieskuteczni. Po zmianie stron podobna sytuacja, a do bramki przeciwnika nie przemierzyli Sebastiano Esposito czy Moise Kean. Po 90 minutach stanęło na remisie 0:0.
Szymon Żurkowski nie gra w Empoli z powodu kontuzji.
Następnym przeciwnikiem Empoli będzie Lazio, a zespoły spotkają się na Stadio Olimpico w Rzymie. Fiorentina przystąpi do gry w Lidze Konferencji. Na Stadio Artemio Franchi spotka się z New Saints FC.
Empoli FC - ACF Fiorentina 0:0
Sędzia: Gianluca Aureliano
Tabela Serie A: