Szaleństwo w 98. minucie. Tak wygrała Jagiellonia

Twitter / Polsat Sport / Na zdjęciu: moment uderzenia Darko Churlinova
Twitter / Polsat Sport / Na zdjęciu: moment uderzenia Darko Churlinova

Jagiellonia Białystok zaskoczyła na Stadionie Parken. Mistrz Polski pokonał na wyjeździe faworyzowaną FC Kopenhagę 2:1 w Lidze Konferencji. Zwycięska bramka padła krótko przed ostatnim gwizdkiem.

W czwartek (3 października) polskie kluby sprawiły niespodzianki na inaugurację zmagań w Lidze Konferencji. Najpierw Legia Warszawa pokonała na własnej murawie hiszpański Real Betis 1:0, a później zwycięstwo odniosła także Jagiellonia Białystok.

Mistrz Polski na start zmagań w Europie udał się na Stadion Parken, by zmierzyć się z miejscową FC Kopenhagą. Gospodarze byli faworytami tego spotkania, w końcu rzadko kiedy przegrywają na własnym terenie.

I to właśnie oni rozpoczęli lepiej to spotkanie, bo w 12. minucie bramkę zdobył Pantelis Hatzidiakos. Tuż po przerwie miejscowi podwyższyli, ale trafienie Mohameda Elyounoussiego nie zostało uznane.

ZOBACZ WIDEO: Takie gole to rzadkość. Jego skutki mogą być bolesne

Chwilę później było już 1:1, bo bramkarz Kopenhagi pokonał Afimico Pululu. Później wszystko wskazywało na to, że mecz zakończyło się podziałem punktów.

Tymczasem kilkanaście sekund przed końcowym gwizdkiem Jaga przeprowadziła akcję na wagę końcowego triumfu. Po tym, jak piłka trafiła do atakowanego przez obrońcę Pululu, ten zdołał posłać podanie prostopadłe w kierunku Darko Churlinova.

Macedończyk znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem FC Kopenhagi i zachował zimną krew, zdobywając gola. W ten sposób 24-latek zapewnił mistrzowi Polski zwycięstwo w pierwszym meczu europejskich zmagań.

Komentarze (16)
avatar
sondor
4.10.2024
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Fakt, to było szaleństwo i jako kibic muszę przyznać jedno - nie liczyłem na wygraną Jagiellonii. W zasadzie ostatnia sekunda i tu naraz w oczach staje mundial w w Londynie w latach 60 ubiegłeg Czytaj całość
avatar
Omega3
4.10.2024
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Oglądałem i Legię i Jagiellonię i szczerze mówiąc jestem przyjemnie zaskoczony. Gratulacje. Oby tak dalej. 
avatar
Max74
4.10.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Nie ważne jak wygląda mecz, ale kto strzeli jednego gola więcej. Mecz rozliczany jest z goli a nie z gry. 
avatar
Ateista byly katolik
4.10.2024
Zgłoś do moderacji
5
3
Odpowiedz
I w ten przypadkowy sposob zostana mistrzami swiata!!! A nie to rozgrywki w tramkarskiej lidze pocieszenia dla europejczykow!!! 
avatar
erektus
4.10.2024
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Byli tłamszeni przez 90 minut i fuks na koniec, rzeczywiście mega sukces w lidze pocieszenia