Dostał pytanie z TVP i zaczęło się show. "Mam na imię Robert"

Robert Lewandowski pojawił się na konferencji prasowej, która zainaugurowała zgrupowanie reprezentacji Polski przed kolejnymi meczami w ramach Ligi Narodów. Już w najbliższych dniach Biało-Czerwoni zmierzą się kolejno w Warszawie z Portugalią (12 października) i Chorwacją (15 października).

W wieku 36 lat "Lewy" notuje imponujący początek sezonu 2024/2025. Jest liderem strzelców La Ligi, a jego FC Barcelona przewodzi w tabeli. Forma naszego utytułowanego napastnika budzi podziw wśród kibiców i ekspertów. Jacek Kurowski wyznał wprost, że chciałby poznać tajemnice sukcesu Roberta Lewandowskiego. Czy może je wymienić w trzech punktach?

- Mam na imię Robert. Gram w Barcelonie. Atakuję, strzelam bramki, czasami więcej. A tak na serio to, nie da się powiedzieć raz, dwa, trzy i to są te punkty - zaczął swoją wypowiedź uradowany Lewandowski.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Czeski kibic dokonał tego jako pierwszy. Zarobił okrągły milion!

- W ostatnich latach piłka nożna tak się zmieniła. Pod względem detalicznym i tym jak bardziej też fizyczna się stała. To, jak drużyna, która funkcjonuje jako organizm, jako jedność, ma też wpływ na każdą jednostkę osobno. W ogóle jestem zaskoczony, że robi to na was wrażenie. Myślałem, że będzie was jeszcze ciężko czymś zaskoczyć, ale jednak można i jest bardzo miłe - dodał ze śmiechem.

Nie jest tajemnicą, że FC Barcelona pod wodzą niemieckiego trenera Hansiego Flicka gra naprawdę miłą dla oka piłkę. To futbol, w którym piłkarze Dumy Katalonii grają ofensywnie i strzelają wiele bramek.

- Każdy z nas wygląda lepiej. Chyba to jest też podstawą tego, że jako drużyna gramy lepiej. Gramy bardziej widowisko, bo też strzelamy dużo bramek. Każdy z nas napędza tę drużynę i ja jestem elementem w tej układance, który przy takim funkcjonowaniu zespołu może funkcjonować jeszcze lepiej - stwierdził kapitan reprezentacji Polski.

- Końcówka starego i początek nowego roku był to czas, kiedy coś pozmieniałem. Chciałem wyciągnąć coś, co wcześniej nie funkcjonowało. Wydaje mi się, że nad tą moją formą zacząłem myśleć w trakcie drugiej rundy tamtego sezonu - przyznał nasz napastnik, wspominając o trudnej końcówce zeszłego sezonu.

Barcelona ma piłkarzy w młodym wieku, bardzo utalentowanych, a celem Lewandowskiego jest również im pomagać. Dlatego cieszy się, że jest częścią tej drużyny. Stwierdził również, że na dokładną analizę tego sezonu przyjdzie czas po jego zakończeniu. To wówczas będzie można powiedzieć, jaki on był.

- Wiadomo, że jest łatwiej, jak się ma taką lekkość, pewność siebie i wsparcie. To są te trzy elementy - powiedział Lewandowski, gdy na koniec sam wskazał czynniki, o które pytał redaktor Kurowski.

Zobacz odpowiedź Roberta Lewandowskiego (od 13 min.):

Otrzymał pismo z Barcelony. Messi się zgodzi?

Wielka kontrowersja w Mielcu i niewiarygodna pogoń Stali. Lechia nie przetrwała

Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)