Gdy Randal Kolo Muani rok temu trafiał do Paris Saint-Germain wydawało się, że mówimy o znakomitym transferze. Wówczas napastnik miał za sobą świetne mistrzostwa świata w Katarze, podczas których pokazał się szerszej publiczności.
Wtedy nietrudno było odnieść wrażenie, że PSG dokonuje jakościowego i ciekawego wzmocnienia. Po kilkunastu miesiącach wychodzi jednak na to, że wkrótce przedwcześnie może ponownie zmienić otoczenie.
Z informacji podanych przez dziennik "AS" wynika, że Luisa nie przekonują występy francuskiego napastnika. W związku z tym nie możemy wykluczyć, że wkrótce, a w zasadzie to już zimą możemy spodziewać się jego odejścia z klubu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi i spółka świętowali. Mieli ku temu ważny powód
Według tych doniesień francuski klub nie wyklucza sprzedaży piłkarza już podczas zimowego okna transferowego. Wszystko po to, aby też odzyskać część pieniędzy, które rok temu zostały wydane na jego sprowadzenie.
W dodatku kolejnym aspektem, który sprawia, że do tego rozstania faktycznie może dojść, ma być fakt, że piłkarz nie dostaje tylu minut, ilu oczekuje. Choć jego umowa obowiązuje do 2028 roku, więc PSG może oczekiwać sporych pieniędzy z jego sprzedaży.