Gorzkie słowa Yamala. "Nie byłem zadowolony"

Getty Images / Na zdjęciu: Lamine Yamal
Getty Images / Na zdjęciu: Lamine Yamal

Poprzedni mecz Duma Katalonii wygrała 3:0 na wyjeździe z Deportivo Alaves. Uwagę kibiców przykuło to, jak Lamine Yamal zachował się po zejściu z placu gry.

FC Barcelona rozgrywa aktualnie jeden z najlepszych sezonów w ostatnich latach. W La Liga drużyna z Katalonii rozegrała 9 meczów, w których zdobyła 24 punkty, a bilans bramkowy to 28:9. Ekipa Roberta Lewandowskiego prowadzi w tabeli.

I to właśnie Polak był bohaterem w ostatnim meczu, bo ustrzelił hat tricka. Poruszenie, zwłaszcza wśród fanów Barcleony, wywołała decyzja Hansiego Flicka, który w 67. minucie meczu zdjął z boiska Lamina Yamala. W jego miejsce na placu gry zameldował się cały czas wracający po kontuzji Ansu Fati.

Kamery skierowane na ławkę rezerwowych Katalończyków zarejestrowały moment, kiedy to hiszpański skrzydłowy miał zdecydowanie niezadowoloną minę. O tę sytuację zapytał jeden z dziennikarzy "RadiogacetaRNE". - Nie byłem zadowolony ze swojego występu. Uważam, że mogłem zagrać lepiej. Dużo od siebie wymagam - przyznał Hiszpan.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi i spółka świętowali. Mieli ku temu ważny powód

Za tamten mecz Yamal zebrał bardzo dobre oceny. Rozegrał niecałe 70 minut, co w tym sezonie  17-latkowi rzadko się zdarzało - raczej grał całe mecze.

Sytuację tę tłumaczył później też trener. Flick podkreślał, że owszem Yamal chce grać wszystko, ale sztab szkoleniowy musi też uważać na taki diament.

Hiszpański piłkarz jest bardzo ambitnym zawodnikiem. Aktualnie to jeden z najlepszych skrzydłowych na świecie.

Niedługo reprezentacja Hiszpanii rozegra dwa spotkania. Pierwszy z Danią (12.10, godz. 20.45, oraz kolejny z Serbią (15.10, godz. 20.45). Lamine Yamal na pewno rozegra wiele minut w tych spotkaniach, a nawet prawdopodobne jest to, że spędzi na boisku cały możliwy czas.

Napięty terminarz FC Barcelony po przerwie reprezentacyjnej zdecydowanie nie będzie pomagał w regeneracji zawodników. Po meczach kadr narodowych do składu wracają Gavi, który rok temu zerwał więzadła właśnie w meczu hiszpańskiej kadry. Wracają też Dani Olmo i Fermin Lopez.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty