Indywidualny trening reprezentanta Polski. "Profilaktyka"

Getty Images /  Grzegorz Wajda/SOPA Images/LightRocket / Na zdjęciu: Sebastian Szymański
Getty Images / Grzegorz Wajda/SOPA Images/LightRocket / Na zdjęciu: Sebastian Szymański

Jak przekazuje TVP Sport Sebastian Szymański nie trenował w czwartek razem z resztą drużyny. Czy jego występ z Portugalią jest zagrożony? Oto nowe informacje.

Reprezentacja Polski przygotowuje się do sobotniego meczu z Portugalią. Niepokojące wieści nadeszły z czwartkowego treningi. Chodzi o możliwy uraz jednego z naszych pomocników.

Jak podaje TVP Sport na czwartkowy trening w ośrodku Legii wyszli wszyscy nasi kadrowicze, którzy przebywają na zgrupowaniu. Później jednak Sebastian Szymański odszedł od reszty kolegów. Nie brał udziału także w grze w dziadka.

Piłkarz podszedł za to do selekcjonera Michała Probierza oraz lekarza kadry Jacek Jaroszewski i najpewniej zgłosił, że coś mu dolega. Wkrótce zaś rozpoczął zajęcia indywidualne z jednym z fizjoterapeutów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Gwiazda Liverpoolu imponuje nie tylko na boisku. Ale "rzeźba"!

Po chwili nadeszły jednak uspokajające doniesienia. - To profilaktyka, ale nic groźnego się nie dzieje. Pomocnik nie ma żadnej poważniejszej kontuzji. Nie powinno być zagrożenia w kontekście jego występu w spotkaniu z Portugalią - przekazał TVP Sport.

Reprezentacja Polski swój pierwszy mecz podczas tego okienka reprezentacyjnego rozegra w sobotę, 12 października o godz. 20:45. Biało-Czerwoni podejmą Portugalię. Trzy dni później także na PGE Narodowym w Warszawie zmierzą się z Chorwacją. Relacja na żywo w WP SportoweFakty.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty