Można sobie wyobrazić lepszy początek meczu niż strata gola w 2. minucie. Mecz z Chile nie ułożył się najlepiej dla Brazylii. Pachniało kolejną przegraną w eliminacjach mistrzostw świata, ale tym razem Canarinhos znaleźli sposób, by wrócić do gry.
Udało się wygrać po nieprawdopodobnie ciężkim spotkaniu. Mimo wszystko Brazylijczycy byli faworytem, ponieważ rywal miał w ostatnim czasie sporo problemów, ale to Chile wyszło na prowadzenie po kilkudziesięciu sekundach i bramce Eduardo Vargasa.
Jednak to nie podłamało Brazylii. W doliczonym czasie pierwszej połowy po świetnej akcji Savinho piłkę do siatki skierował Igor Jesus. Savinho dał z siebie wszystko, w drugiej połowie zmienił go Luiz Henrique i to on został bohaterem ekipy gości. Wziął na siebie odpowiedzialność, wbiegł w pole karne i strzałem przy dalszym słupku zdobył zwycięską bramkę. I to w momencie, kiedy Chilijczycy byli stroną przeważającą.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Przyszedł na konferencję z pupilem. Miał ważny powód
A wcześniej? Leo Messi wrócił do składu Argentyny, ale za bardzo nie pomógł swojej drużynie w wyjazdowym meczu z Wenezuelą. Mistrzowie świata zaledwie zremisowali z Wenezuelą w - teoretycznie - meczu piłkarskim. Fakty są jednak takie, że mieliśmy elementy piłki wodnej, bo w Wenezueli intensywnie padało, przez co zresztą spotkanie zostało opóźnione o kilkadziesiąt minut.
Jak mogły paść gole w takich warunkach? Oczywiście po dośrodkowaniach. Pomógł jednak wenezuelski bramkarz Rafael Romo, który wypiąstkował piłkę w plecy kolegi z drużyny, a z prezentu skorzystał Nicolas Otamendi i trafił do pustej bramki.
Argentyńczycy jednak nie wygrali, bo w drugiej połowie do wyrównania doprowadził niesamowity Salomon Rondon. Nie było mowy o technicznej grze, bo piłka stawała w kałużach. Jedni i drudzy zaczęli grać na wrzutki i lepiej wyszli na tym gospodarze. A mogli nawet pokusić się o więcej.
Wpadkę zanotowała za to Kolumbia, bo tak trzeba określić przegraną z Boliwią 0:1.
Wyniki:
Boliwia - Kolumbia 1:0 (0:0)
1:0 Miguel Terceros 58'
Wenezuela - Argentyna 1:1 (0:1)
0:1 Nicolas Otamendi 13'
1:1 Salomon Rondon 65'
Chile - Brazylia 1:2 (1:0)
1:0 Eduardo Vargas 2'
1:1 Igor Jesus 45+1'
1:2 Luis Henrique 89'