Oskarżenia w kierunku gwiazdy Realu. Jest odpowiedź Mbappe

Getty Images / Na zdjęciu: Kylian Mbappe
Getty Images / Na zdjęciu: Kylian Mbappe

Kylian Mbappe stanowczo zaprzeczył doniesieniom medialnym, które łączyły go z policyjnym śledztwem w sprawie gwałtu w hotelu, w którym przebywał ze znajomymi w Sztokholmie. Piłkarz określił te informacje jako "przewidywalne fake newsy".

Kylian Mbappe, gwiazda Realu Madryt, znalazł się na celowniku po doniesieniach medialnych, które sugerowały, że szwedzka policja prowadzi śledztwo w sprawie gwałtu, do którego miało dojść w hotelu, gdzie przebywał z przyjaciółmi.

Piłkarz stanowczo zaprzeczył tym rewelacjom, publikując na platformie X (dawniej Twitter) artykuł na ten temat i komentując go jako "Fake News". Napisał również: "To staje się przewidywalne, zaraz przed meczem, jakby przypadkiem".

Według szwedzkiego dziennika "Aftonbladet", śledczy badają rzekomy przypadek gwałtu, który miał mieć miejsce w Bank Hotel w centrum Sztokholmu w czwartek wieczorem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Przyszedł na konferencję z pupilem. Miał ważny powód

To tego samego wieczora, kiedy Mbappe spędzał czas w nocnym klubie V ze swoimi znajomymi, po wizycie w restauracji Chez Jolie. Gazeta podaje, że kobieta zgłosiła się po pomoc medyczną do lokalnego szpitala, co uruchomiło śledztwo.

Pomimo nasilenia spekulacji, zarówno policja, jak i prokuratura odmówiły ujawnienia szczegółów sprawy. Prokurator prowadzący dochodzenie wskazał jedynie, że na ten moment nie ma komentarza, co potwierdziła rzecznik prasowa sztokholmskiej policji Carina Skagerlind, która dla "MailOnlin" zaznaczyła, że policja nie może ani potwierdzić, ani zaprzeczyć istnieniu takiej sprawy.

Mbappe opuścił Szwecję w piątek, odlatując z prywatnego lotniska Bromma i wracając do Francji. Z kolei francuskie media skrytykowały jego decyzję o udziale w wyjazdowym wypadzie, podczas gdy zrezygnował z uczestnictwa w meczach Ligi Narodów przeciwko Izraelowi i Belgii, tłumacząc to kontuzją mięśnia.

Trener reprezentacji Francji Didier Deschamps wyjaśnił, że Mbappe potrzebował więcej czasu na rehabilitację po kontuzji, dlatego nie został powołany na te mecze. W wywiadzie dla Francuskiej Federacji Piłkarskiej (FFF) podkreślił: "Kylian uosabia wiele rzeczy... interesy klubowe i reprezentacyjne czasem się rozchodzą. Musimy jednak pamiętać, że jego pracodawcą jest klub, a nie federacja".

Mbappe, kapitan reprezentacji Francji, ma na swoim koncie 48 bramek w 86 meczach dla swojej ojczyzny, co czyni go trzecim najskuteczniejszym strzelcem w historii tej drużyny.

Komentarze (0)