To było fantastyczne spotkanie na PGE Narodowym. Mimo świetnego początku, reprezentacja Polski do przerwy przegrywała 2:3. Po przerwie zespół Michała Probierza zaprezentował się znacznie lepiej i doprowadził do remisu (3:3).
Jeden punkt może w pełni nie satysfakcjonować Biało-Czerwonych, ponieważ rywale kończyli mecz w "dziesiątkę". - Popełniliśmy dwa błędy, które na tym poziomie nie powinny się zdarzyć, ale z ławki było czuć, że jesteśmy w stanie wrócić do gry - mówił Michał Probierz (więcej TUTAJ).
We wtorkowym starciu defensywa nie była mocną stroną reprezentacji Polski. Zmiany w ustawieniu zespołu widzi Marek Szkolnikowski, który opublikował wpis w mediach społecznościowych.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Przyszedł na konferencję z pupilem. Miał ważny powód
"W tej drużynie jest duży potencjał, ale powinniśmy grać czwórką z tyłu i przeprosić się z Cashem. Jak dla mnie optymalny skład: Kiwior, Piątkowski, Walukiewicz, Cash - Zieliński, Szymański, Urbański - Zalewski, Kamiński - Lewandowski, a bramkarza niech Michał sam wybierze" - napisał na platformie X.
Matty Cash od momentu objęcia przez Michała Probierza pierwszej reprezentacji wystąpił tylko w dwóch spotkaniach. Ostatni mecz Biało-Czerwonych z jego udziałem miał miejsce w marcu - przeciwko Estonii (5:1) na PGE Narodowym.
Czy defensor Aston Villi zagra jeszcze w tym roku w kadrze? Przypomnijmy, że Polacy w listopadzie rozegrają dwa starcia w Lidze Narodów - z Portugalią (15.11) i Szkocją (18.11).