Bramka z kosmosu! Niesamowite uderzenie byłego napastnika Śląska [WIDEO]

Twitter / x.com/ESPNnl / Na zdjęciu: gol Mario Engelsa
Twitter / x.com/ESPNnl / Na zdjęciu: gol Mario Engelsa

W 9. kolejce holenderskiej Eredivisie Heracles Almelo podejmował u siebie krajowego giganta, Ajax Amsterdam. Przy wyniku 1:1 prowadzenie gospodarzom dał Mario Engels... strzałem z własnej połowy.

Postać Mario Engelsa jest bez wątpienia jedną z tych, które kojarzyć się mogą tylko największym koneserom polskiej piłki. Były napastnik Śląska Wrocław na polskich boiskach nie pokazał zbyt wiele, zdobywając tylko trzy gole w 17 występach.

Niemiec we Wrocławiu spędził tylko jeden sezon - 2016/2017. Po jego zakończeniu opuścił nasz kraj przenosząc się do Holandii, gdzie zasilił szeregi Rody Kerkrade na zasadzie wolnego transferu.

Po kilku latach oraz epizodach w m.in Sandhausen, Sparcie Rotterdam oraz rocznej "wycieczce" do japońskiego Tokyo Verde, 30-latek w 2023 roku wrócił na holenderskie boiska. Został bowiem zawodnikiem beniaminka Eredivisie, Heraclesu Almelo, w którego barwach do tej pory zdobył siedem bramek.

ZOBACZ WIDEO: Nie, to nie Liga Mistrzów. Gol stadiony świata

Swój dorobek poprawił jednak w niedzielnym spotkaniu przeciwko holenderskiemu gigantowi, Ajaxowi Amsterdam. Kiedy w 28. minucie spotkania na tablicy widniał wynik 1:1, nikt nie spodziewał się tego, co się zaraz wydarzy.

Bardzo złe podanie jednego z obrońców Ajaxu zamieniło się w bardzo niespodziewaną asystę, gdyż Engels przeczytał je i z okolic koła środkowego boiska huknął z pierwszej piłki. Ta, wystrzelona jak z armaty, poszybowała w stronę bramki gości i wpadła "za kołnierz" bezradnego Remko Pasveera.

Ekipa z Almelo zajmuje obecnie 14. miejsce w tabeli ligi holenderskiej, mając zaledwie punkt przewagi nad 16 miejscem, ostatnim w strefie spadkowej. Zajmuje je obecnie Heerenveen, czyli zespół reprezentanta Polski Pawła Bochniewicza.

Komentarze (0)