Trzęsienie ziemi u rywala Legii. Zaczęło się od awantury w derbach

Duet Kim Bergstrand i Thomas Lagerloef prowadził Djurgardens IF przez sześć lat, jednak ich przygoda w szwedzkiej drużynie dobiegła już końca. Władze klubu straciły do tych szkoleniowców cierpliwość po kolejnej porażce w derbach Sztokholmu.

Djurgardens przegrało z Hammarby IF 0:2, ale media rozgrzewał nie tylko końcowy wynik. Niedzielny mecz został przerwany w 76. minucie z powodu zamieszek wywołanych przez kibiców Djurgardens. Ostatecznie spotkanie dokończono w poniedziałek przy pustych trybunach.

Jak donosi szwedzki dziennik "Expressen", to właśnie przegrana w tych derbach była kluczowym momentem, który doprowadził do zwolnienia trenerów. Była to już czwarta porażka Djurgardens w derbach stolicy w tym sezonie, co "przelało czarę goryczy" w klubie.

ZOBACZ WIDEO: Nie, to nie Liga Mistrzów. Gol stadiony świata

Mimo wszystko szkoleniowców pożegnano z szacunkiem. "Niezapomniane wspomnienia. Dziękujemy za wszystko" - czytamy na oficjalnym koncie klubu na platformie X.

Według "Expressen", głównym kandydatem na stanowisko nowego szkoleniowca Djurgardens IF jest Pelle Olsson, który obecnie zajmuje się analizą rywali klubu w Lidze Konferencji. Olsson ma już doświadczenie w prowadzeniu zespołu, gdyż był jego trenerem w latach 2014-2016.

Djurgardens IF czeka starcie z Legią Warszawa w ramach fazy ligowej Ligi Konferencji. Mecz odbędzie się 19 grudnia w Sztokholmie.

"Mam nadzieję, że go wykupimy". Legia zdecydowana ws. transferu

Kontuzja sensacyjnego reprezentanta Polski. "Powiedział, że nie da rady"