Obecny selekcjoner reprezentacji Rosji Walerij Karpin w przeszłości był znanym piłkarzem. Przez 11 lat swojej kariery występował jako pomocnik w kilku hiszpańskich klubach. W latach 1994-2005 bronił barw Realu Sociedad, Valencii czy Celty Vigo.
Do teraz jego córki z pierwszego małżeństwa mieszkają w Hiszpanii. Karpin w rozmowie z Fiodorem Smołowem na portalu Youtube opowiedział o ciekawym aspekcie z życia swoich dzieci.
- Córkom łatwiej mówić po hiszpańsku niż po rosyjsku. Wciąż mają dobry poziom naszego języka. Rozmawiają, ale zdecydowanie łatwiej jest im używać hiszpańskiego - przyznał selekcjoner Sbornej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie "Trening mięśni brzucha… i twarzy". Dziennikarka Polsatu znów pokazała moc
Okazuje się jednak, że córki wdały się w ojca. Karpin opowiedział, że swego czasu mierzył się także z podobnym problemem.
- Potrafią myśleć po rosyjsku, kiedy przyjadą do mnie. Wciąż im jednak łatwiej po hiszpańsku. Gdy mówią w moim języku, to wciąż używają czasem obcych słówek. Ja też tak miałem. Kiedy zacząłem prace w Spartaku Moskwa w 2008 roku, to przez pierwsze trzy dni nie mogłem udzielać wywiadów - opowiedział.