W środowy wieczór Robert Lewandowski był podwójnie zmotywowany. FC Barcelona z reprezentantem Polski w składzie przystąpiła do rywalizacji z jego byłym pracodawcą, Bayernem Monachium.
Snajper zaznaczył swoją obecność na murawie w 36. minucie szlagieru Ligi Mistrzów. Lewandowski poszedł za akcją, dobrze odnalazł się w polu karnym i strzelając gola, wykorzystał zamieszanie w pobliżu bramki Bayernu.
Doświadczony zawodnik nie zatrzymuje się i w tym sezonie śrubuje swoje liczby. W koszulce "Blaugrany" wystąpił już w 108 spotkaniach, w których zanotował 74 trafienia.
ZOBACZ WIDEO: Nie, to nie Liga Mistrzów. Gol stadiony świata
W klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników w historii FC Barcelony Lewandowski awansował na 32. pozycję. Tyle samo goli zgromadzili Quini oraz Ramon Villaverde.
W ujęciu statystycznym Lewandowskim wypada jednak lepiej od legend klubu ze stolicy Katalonii. Dla porównania, aby osiągnąć ten pułap bramkowy, Quini potrzebował 141 występów, natomiast Villaverede - aż 224. Tymczasem Lewandowski ma imponującą średnią 0,69 bramki na mecz.