Środa w Ligue 1: Makoun i Briand zmienią barwy klubowe?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Wprawdzie do otwarcia letniego okienka transferowego pozostało jeszcze sporo czasu, ale w mediach coraz częściej pojawiają się już pierwsze spekulacje odnośnie ewentualnych zmian w poszczególnych drużynach. Tym razem na celowniku m.in. kilku angielskich klubów znaleźli się piłkarz Lille OSC <b>Jean Makoun</b> oraz zawodnik Rennes <b>Jimmy Briand</b>.

W tym artykule dowiesz się o:

Makoun odejdzie z Lille?

Jean Makoun jest kolejnym piłkarzem z Ligue 1, który już wkrótce może trafić do Premiership. 24-letni pomocnik Lille OSC w tym sezonie jest wyróżniającą się postacią w zespole i jego agent Jean-Christophe Thouvenel szuka dla niego nowego, mocniejszego klubu.

Kameruńczyk do tej pory rozegrał w barwach Lille 162 spotkania, strzelając 9 bramek. Choć agent piłkarza nie ujawnia precyzyjnie, gdzie w przyszłym sezonie może zagrać Makoun, szczególnie zainteresowane sprowadzeniem go są podobno Tottenham Hotspur i Manchester City.

- Rozmowy z londyńskim klubem są już bardzo zaawansowane, nie mogę zdradzić jeszcze o którą drużynę chodzi. Jest to dobry zespół, który ma ambitne plany na przyszłość. Jestem także w kontakcie z Manchesterem City - powiedział Thouvenel.

Briand również może trafić do Premiership

Barwy klubowe w trakcie letniego okienka transferowego może zmienić także Jimmy Briand. 22-letni napastnik jest w ostatnich latach kluczowym zawodnikiem Rennes i choć jego kontrakt obowiązuje do 2010 roku, francuski zespół może zgodzić się na transfer, na którym klub zarobi ok. 10 milionów euro.

Według francuskich mediów faworytem w wyścigu o pozyskanie Brianda jest Portsmouth, jednak zainteresowanie utalentowanym zawodnikiem wyrażały także Juventus, RC Lens oraz St Etienne.

Były piłkarz AS Monaco krytykuje politykę kadrową klubu

Mimo ambitnych zapowiedzi, w tym sezonie AS Monaco ponownie nie włączyło się do walki o czołowe lokaty w Ligue 1. Były piłkarz tego zespołu Emmanuel Petit uważa, że klub obecnie nie dysponuje odpowiednio mocną kadrą, a niektórzy zawodnicy są za słabi na grę w najwyższej klasie rozgrywkowej.

- Gdy ja grałem w Monaco, klub sprowadził Christiana Panucci'ego, Olivera Bierhoffa i Vladimira Jugovicia, a mieliśmy też takich piłkarzy jak Ludovic Giuly czy Marcelo Gallardo. Teraz nie inwestuje się tylu pieniędzy i niektórzy zawodnicy po prostu nie prezentują pierwszoligowego poziomu - powiedział Petit.

Źródło artykułu: