"Kiedy zrozumieją"?. Żona piłkarza Realu wbiła szpilkę Ancelottiemu

Getty Images / Jose Breton/Pics Action/NurPhoto/Instagram/minabonino / Na zdjęciu: Federico Valverde, Mina Bonino i Carlo Ancelotti
Getty Images / Jose Breton/Pics Action/NurPhoto/Instagram/minabonino / Na zdjęciu: Federico Valverde, Mina Bonino i Carlo Ancelotti

Żona Federico Valverde, Mina Bonino, wyraziła niezadowolenie z decyzji Carlo Ancelottiego. Jej zdaniem, pomocnik grał na nienaturalnej dla siebie pozycji w spotkaniu pomiędzy Realem Madryt a AC Milan (1:3).

Zawodnicy Realu Madryt zaliczyli kolejną duża wpadkę na przestrzeni ostatnich tygodni. Podopieczni Carlo Ancelottiego tym razem nie popisali się w Lidze Mistrzów, przegrywając 1:3 w prestiżowym starciu z AC Milan.

Po ostatnim gwizdku sędziego głośno zrobiło się o Federico Valverde. Wszystko przez żonę zawodnika "Królewskich".

W meczu na Santiago Bernabeu Valverde został ustawiony na prawej flance, ale dość szybko opuścił boisko i nie wyszedł na drugą połowę. Mina Bonino na platformie X napisała: "Fede najlepiej gra jako pomocnik. Kiedy w końcu zrozumieją, że nie jest skrzydłowym?".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego

Słowa Bonino wzbudziły kontrowersje. Ancelotti na konferencji prasowej wyjaśnił, dlaczego Federico Valverde nie dokończył meczu.

- Opinie w mediach społecznościowych bywają dla mnie skomplikowane. Zdjąłem go, bo nie był w pełni sprawny, miał problemy z plecami - oświadczył.

Porażka z Milanem przesunęła Real Madryt na miejsca barażowe w Lidze Mistrzów. Ancelotti podkreślił: - Musimy wziąć na siebie odpowiedzialność i poprawić naszą grę. Kluczem jest lepsza obrona i taktyka.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty