Jej mąż pracował w Izraelu. Teraz cała rodzina dostaje groźby

Robbie Keane to ikona irlandzkiego futbolu. Wystąpił w 146 meczach reprezentacji tego kraju, w których zdobył 68 bramek. Karierę piłkarską zakończył w 2018 roku, a niedługo potem został trenerem.

W sezonie 2023/2024 prowadził Maccabi Tel Awiw. Gdy 7 października ubiegłego roku Hamas przeprowadził zmasowany atak terrorystyczny na Izrael, Keane wraz z rodziną uciekł z zaatakowanego kraju przez Grecję. Po zawieszeniu rozgrywek Irlandczyk i jego sztab pracowali zdalnie, zanim wrócili na początku grudnia. Ostatecznie Maccabi zdobyło mistrzostwo kraju Po zakończeniu sezonu Keane poprosił jednak władze klubu o rozwiązanie kontraktu.

Chociaż od jego odejścia z Maccabi minęło już kilka miesięcy, to piłkarz nadal jest atakowany z powodu pracy w Izralelu. Jego żona Claudine w serwisie X opublikowała wpis, w którym poinformowała, że cała rodzina otrzymuje groźby. Dodajmy, że para wychowuje dwóch synów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Kompromitacja bramkarza. Kuriozalny gol w Meksyku

"Chciałbym tylko przypomnieć pewnej małej grupie osób, że moja rodzina, moje dzieci i ja mieszkamy w Irlandii, to jest nasz dom. Czuję się bardzo niekomfortowo, a czasami jestem wręcz przerażona niektórymi wiadomościami które są krzywdzące, groźne i niebezpieczne" - zaczęła kobieta.

"Niektórzy wykorzystują sportowca jako pionka politycznego i w ten sposób podżegają do nienawiści, wysuwając absolutnie oburzające oskarżenia. Do tej pory zawsze czułem się bezpiecznie w Irlandii. Zawsze chciałem przenieść się do domu, gdzie dorastały moje dzieci" - dodała w jednym z kolejnych wpisów.

Na tym jeszcze nie koniec. Kobieta oskarżyła też irlandzkich dziennikarzy o to, że prowadzą swego rodzaju nagonkę na Keane'a. "Ponadto wydaje mi się, że w irlandzkich mediach modne jest podważanie dobrego imienia mojego męża w bardzo złośliwy sposób" - oceniła.

W tym miejscu warto nadmienić, że władze Irlandii stanowczo potępiają Izrael za okupację Palestyny, rozpoczętą w odwecie za atak Hamasu. Podobne zdanie ma wielu przedstawicieli opinii publicznej tego kraju. Z tego powodu Keane spotyka się z dużą krytyką za swoją pracę w Maccabi.

Przypomnijmy, że ostatnio konflikt izraelsko-palestyński znów wywołał poruszenie w świecie sportu. Stało się tak przy okazji meczu Ajaksu Amsterdam z Maccabi Tel Awiw w Lidze Europy. Dzień przed spotkaniem przebywający w Holandii kibice z Izraela mieli zrywać palestyńskie flagi i skandować antyarabskie hasła. Z kolei tuż po zakończeniu spotkania setki fanów gości zostało zaatakowanych na ulicach Amsterdamu.

Portugalczyk nie gryzie się w język. Brutalne słowa o polskiej kadrze

"Takich obrazków nie było od czasu Holokaustu". Paryż obawia się zamieszek