Cristiano Ronaldo nie przestaje zaskakiwać. Meczem z reprezentacją Polski dał znać całemu światu, że nadal jest w doskonałej dyspozycji, posyłając piłkę do siatki strzałem z "przewrotki".
W ten oto sposób ma już on na swoim koncie 910 bramek i wygląda na to, że zamierza stale poprawiać ten wynik. Portugalczyk w rozmowie z mediami jasno bowiem zakomunikował, co sądzi o "odwieszeniu butów na kołek".
- Wkrótce kończę 40 lat… Naprawdę chcę się cieszyć grą, dopóki czuję się zmotywowany, kontynuuję. W dniu, w którym nie będę tego czuł, przejdę na emeryturę - stwierdził "CR7", cytowany przez Fabrizio Romano.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ trafienie w Meksyku! Trafiła z ponad 40 metrów
- Jeśli ma się to stać, to za rok lub dwa… nie wiem - nadmienił.
Wspomniane spotkanie z Polską było dla Ronaldo 215. występem w pierwszej reprezentacji Portugalii. Dotąd dla swojej drużyny narodowej strzelił 135 bramek.
Swój debiut w dorosłej kadrze zanotował w 2003 roku. Na boisku zameldował się, wchodząc z ławki podczas rywalizacji z Cyprem. Wówczas jego zespół zwyciężył skromnie 1:0.
Teraz przed Portugalczykami hitowe starcie z Chorwacją. Dla podopiecznych Roberto Martineza to doskonała okazja do podtrzymania serii bez porażki w fazie grupowej Ligi Narodów. Pierwszy gwizdek tego meczu już 18 listopada o godzinie 20:45.