Hajto nie wytrzymał w programie. "Ty to powiedziałeś"

Twitter / x.com/polsatsport / Na zdjęciu: Tomasz Hajto w Cafe Futbol
Twitter / x.com/polsatsport / Na zdjęciu: Tomasz Hajto w Cafe Futbol

Byli reprezentanci długo dyskutowali w studiu Polsatu Sport na temat przebudowy drużyny narodowej. - Idź sobie do sklepu, kup sobie cegły i sobie przebuduj. No ludzie... - Roman Kosecki na koniec rozbawił Tomasza Hajtę.

Reprezentacja Polski przegrała w listopadzie z Portugalią (1:5) oraz Szkocją (1:2) i zaliczyła spadek z Dywizji A Ligi Narodów UEFA. Selekcjoner Michał Probierz nie zamierza jednak podawać się do dymisji, ponieważ uważa, że zespół narodowy jest obecnie w przebudowie.

- Dlaczego przebudowa? Kto sprzedał narrację, że jest jakaś przebudowa czegoś? W każdej reprezentacji ktoś kończy, odchodzi. Ja nie słyszę nigdzie w Europie o przebudowie, tylko u nas - skomentował w Cafe Futbol w Polsacie Sport Tomasz Hajto (patrz wideo poniżej).

- No to dlatego, jeżeli Robert Lewandowski (napastnik FC Barcelony nie wziął udziału w zgrupowaniu z powodów zdrowotnych - przy. red.) nie przyjechał, to musiałeś grać tym a nie tym napastnikiem - odparł Roman Kosecki. - To nie jest przebudowa, Romek! Michał Probierz nie ma w kontrakcie wpisane, że ma coś przebudować - tłumaczył Hajto.

ZOBACZ WIDEO: "Nie takie nazwiska przegrywają". Kibice bronią selekcjonera Probierza

Kosecki nie zgodził się z takim stanowiskiem i podkreślił, że Ligę Narodów należy traktować w kategorii meczów towarzyskich. Jego zdaniem, są zawodnicy w PKO Ekstraklasie, którzy się wyróżniają i selekcjoner powinien ich próbować w kadrze.

Na argument, że sprawdzanie nowych piłkarzy nie oznacza przebudowy, Kosecki już nie wytrzymał. - Panowie, co wy z tą przebudową?! Idź sobie do sklepu, kup sobie cegły i sobie przebuduj. No ludzie... - wypalił.

To już było za dużo dla Hajty, który parsknął śmiechem. - No, to ty powiedziałeś - podsumował ekspert Polsatu Sport. Hajto sam wcześniej zarzucił Probierzowi, że... "w przebudowie to może być dom", a nie reprezentacja.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty