Kontuzja Viniciusa całkowicie zmieniła plan Liverpoolu. "Ciężko coś przewidzieć"

Getty Images / John Powell/Liverpool FC / Na zdjęciu: Arne Slot
Getty Images / John Powell/Liverpool FC / Na zdjęciu: Arne Slot

- Z Viniciusem byłoby nieco łatwiej zgadnąć ich ustawienie - mówi trener Liverpoolu Arne Slot przed środowym hitem 5. kolejki Ligi Mistrzów z Realem Madryt.

Hit? Ciężko polemizować. Liverpool jest w wyśmienitej formie na początku sezonu - pewne prowadzenie w Premier League, komplet zwycięstw w Lidze Mistrzów. Arne Slot notuje fenomenalne wejście do zespołu z Anfield.

Przed nim jednak bardzo trudne zadanie w środowy wieczór, bo przecież konfrontacje z Realem Madryt nigdy nie należą do przyjemnych. I to nawet, gdy "Królewscy" mają sporo problemów.

- Zwycięstwo byłoby czymś wielkim. Możemy tego dokonać, ale musimy pamiętać z kim zagramy. Real potrafi wygrywać na wiele różnych sposobów. Dlatego wygrywali Ligę Mistrzów tyle razy. Potrafią zdominować przeciwnika, ale kiedy mecz jest trudny, to zawsze znajdą sposób, żeby uzyskać korzystny wynik - przyznał trener Slot na konferencji prasowej.

To jest wielki tydzień Liverpoolu, przynajmniej gdy spojrzy się na przeciwników. Najpierw Real Madryt w Lidze Mistrzów, a następnie Manchester City w Premier League. Slot podkreślił jednak kilka razy, że w tej chwili nie myśli o rywalizacji z Pepem Guardiolą. W pełni skupia się na Realu.

Typowanie
Jaki będzie wynik do 90 minuty meczu?
Liverpool FC
:
Typuj wynik
Real Madryt
Typowanie zakończy się za:
Swoje typy znajdziesz w Panelu Kibica
Trwa ładowanie...

ZOBACZ WIDEO: "Nie takie nazwiska przegrywają". Kibice bronią selekcjonera Probierza

A mecze Liverpoolu z Realem w ostatnich latach są czymś normalnym. Ostatnia przegrana Realu z Liverpoolem to rok 2009. Od tego momentu "Królewscy" wygrali siedem spotkań z tym rywalem i zaledwie jeden zremisowali.

W pamięci zapadają zwłaszcza dwa finały Ligi Mistrzów, a do tego mecz 1/8 finału w ubiegłym roku. Liverpool szybko wyszedł wtedy na dwubramkowe prowadzenie, ale Real udowodnił, że w Lidze Mistrzów czuje się niczym w domu i zaaplikował gospodarzom pięć bramek, nie tracąc już żadnej.

- Nawet nie wiedziałem, że graliśmy z nimi tak często. Pamiętam ten ostatni mecz. Nawet wykorzystałem go jako przykład, pracując w Feyenoordzie. Pokazałem, że Real zawsze znajduje sposób na zwycięstwo i to właśnie czyni ten zespół wyjątkowym - powiedział trener Slot.

Zdradził też, że zupełnie zmienił taktykę i plan na środowe spotkanie z uwagi na kontuzję Viniciusa. Przypomnijmy, że Brazylijczyk zmaga się z urazem mięśnia dwugłowego uda i nie zagra przez około trzy tygodnie.

- Jego kontuzja sprawia, że całkowicie zmieniliśmy nasz plan na mecz. Musimy spodziewać się trochę innej wersji Realu. Skład będzie zaskoczeniem, ale musimy pamiętać, że w Realu jest wielu świetnych piłkarzy. Mają sporo opcji i trudno coś przewidzieć. Z Viniciusem byłoby nieco łatwiej zgadnąć ich ustawienie - podsumował Slot.

Początek meczu Liverpool - Real Madryt w środę o godz. 21.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty