GKS Katowice uczci pamięć Jana Furtoka. W tle mecz ze zmienioną Lechią Gdańsk

WP SportoweFakty / Michał Jankowski
WP SportoweFakty / Michał Jankowski

Czarne opaski, minuta ciszy i brak dopingu do 9. minuty. Sobotni mecz GKS-u Katowice z Lechią Gdańsk będzie miał wyjątkową oprawę ze względu na śmierć Jana Furtoka. - Wszyscy jesteśmy pogrążeni w smutku - mówi trener GKS-u Rafał Górak.

To są trudne dni dla całej społeczności GKS-u Katowice. We wtorek - po długiej walce z chorobą - w wieku 62 lat zmarł Jan Furtok, największa legenda tego klubu.

- Miałem to szczęście, że pracowałem w Katowicach w 2011 roku, a wtedy Janek był w klubie w zasadzie codziennie. Mieliśmy okazje lepiej się poznać i to była dawka niesamowicie pozytywnych emocji, choć nie były to łatwe czasy. Wszyscy jesteśmy pogrążeni w smutku, ale on nie byłby szczęśliwy, gdybyśmy teraz wszyscy chodzili z nosem w dół. Życzyłby sobie, żebyśmy byli uśmiechnięci - powiedział trener GKS-u Katowice Rafał Górak na konferencji prasowej.

W piątek miał miejsce pogrzeb, ale trzeba szybko przestawić się w tryb pracy. W sobotę GKS zagra na własnym stadionie z Lechią Gdańsk. Zawodnicy zagrają w czarnych opaskach, a spotkanie poprzedzi minuta ciszy, a kibice do 9. minuty nie będą prowadzić dopingu.

Samo spotkanie powinno być interesujące. Zagrają ze sobą dwa zespoły, które jeszcze parę miesięcy temu rywalizowały o awans do Ekstraklasy.

- Na przestrzeni ostatniego roku zmieniło się wiele w obu drużynach. Rok temu o tej porze byliśmy na 12. miejscu w I lidze i za kolorowo nie było. A jak zmieniła się Lechia? Nawet nie wiem, bo mnie to za bardzo nie interesuje. Tak samo nie interesuje mnie zmiana trenera. To nic nie zmienia w stosunku do wymagań do mojego zespołu - powiedział Górak.

Typowanie
Jaki będzie wynik do 90 minuty meczu?
GKS Katowice
:
Typuj wynik
Lechia Gdańsk
Typowanie zakończy się za:
Swoje typy znajdziesz w Panelu Kibica
Trwa ładowanie...

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Wow. Takie gole to naprawdę rzadkość

- Przygotowania idą ciut sprawniej niż w poprzednim tygodniu, gdy na dwa dni przed meczem spadł śnieg i mieliśmy problemy. Tak jak z zimą, która zaskakuje drogowców. Mamy trochę urazów w drużynie i fizjoterapeuci mają teraz więcej pracy, ale nie ubolewamy nad tym. Jesteśmy dobrze przygotowani - przyznał trener Górak.

Problemy jednak nie omijają beniaminka. Na długie miesiące z powodu kontuzji wypadł Adam Zrelak, a ponadto istnieje duże prawdopodobieństwo, że do końca roku nie zagra również Bartosz Nowak, który nabawił się urazu w spotkaniu z Koroną Kielce. Z Katowic dochodziły sygnały, że może wrócić na mecz z Lechią, jednak trener Górak przedstawił nowe fakty.

- Wydaje mi się, że możemy go już nie zobaczyć na boisku w tym roku - powiedział trener Górak.

W czwartek do treningów z zespołem wrócili za to Mateusz Kowalczyk i Marten Kuusk.

Początek meczu GKS Katowice - Lechia Gdańsk w sobotę o godz. 17.30.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty