Z pewnością nie tak wszyscy związani z nicejskim klubem wyobrażali sobie niedzielne spotkanie wyjazdowe. Olympique Lyon dał pokaz mocy na swoim boisku i wygrał mecz aż 4:1, dzięki czemu przeskoczył swoich rywali w tabeli Ligue 1.
Strzelanie goli już w czwartej minucie rozpoczął Alexandre Lacazette. Pięć minut później goście byli bliscy wyrównania, jednak gol został anulowany po interwencji sędziów VAR. Ta sztuka udała się w 22. minucie, a autorem bramki na 1:1 był Sofiane Diop.
Gdy wydawało się, że pierwsza część spotkania zakończy się remisem, w ostatnich czterech minutach gospodarze zdobyli kolejne dwie bramki. Ich autorami byli ponownie Lacazette i Jordan Veretout.
ZOBACZ WIDEO: Tego nie powstydziłby się nawet Ronaldo. Co za bramka!
Alexandre Lacazette nie zamierzał przestawać zdobywać bramki i skompletował hat-tricka w 69. minucie, tym samym ustalając wynik meczu na 4:1. To z pewnością nie był udany mecz dla Marcina Bułki, który musiał wyciągać piłkę z bramki właśnie czterokrotnie.
Reprezentant Polski został zrównany z ziemią przez francuskie media, mimo że tak naprawdę przy kilku okazjach nie miał zbyt wiele do powiedzenia, ponieważ obrona popełniała rażące błędy. Portal hommedumatch.fr zwrócił na to uwagę.
"Niestety jest to jego słaby występ. Stracił gole w najgorszych momentach meczu. Przy trzech pierwszych bramkach obrona popełniła poważne zaniechania. W przeciwieństwie do poprzedniego meczu nie popełnił żadnych rażących błędów, ale mimo to stracił cztery gole, co zakończyło koszmarny tydzień dla byłego zawodnika PSG" - czytamy w artykule portalu, który przyznał Polakowi "czwórkę" w dziesięciostopniowej skali.
Dziennikarze nicematin.com wspomnieli, że Polak i tak obronił jeszcze dwa strzały francuskiego napastnika. Dodatkowo to był drugi mecz z rzędu, gdzie Bułka musiał wyjmować piłkę z siatki aż cztery razy.
"Obronił główkę Lacazette'a w 28. minucie, w drugiej połowie znów mu się przeciwstawił, ale Francuz zdobył trzy gole w meczu bez większego problemu. Osiem bramek straconych w dwóch meczach, to koszmarny tydzień." - napisali przedstawiciele portalu, którzy przyznali "trójkę" także w dziesięciostopniowej skali.
Kolejne spotkanie OGC Nice rozegra w sobotę 7 grudnia. Na własnym stadionie o godzinie 19:00 rozpoczną mecz z Le Havre.
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)