Błąd sędziego w meczu Legii? "Dla mnie nie jest to jedenastka"

Twitter / x.com/CANALPLUS_SPORT/ / Moment, po którym sędzia odgwizdał rzut karny dla Legii Warszawa w meczu z Zagłębiem Lubin w PKO Ekstraklasie
Twitter / x.com/CANALPLUS_SPORT/ / Moment, po którym sędzia odgwizdał rzut karny dla Legii Warszawa w meczu z Zagłębiem Lubin w PKO Ekstraklasie

Sporo kontrowersji mieliśmy w pierwszej połowie meczu PKO Ekstraklasy pomiędzy Zagłębiem Lubin i Legią Warszawa. Sędzia zdecydował się odgwizdać rzut karny dla gości. Pytanie, czy podjął słuszną decyzję.

Sytuacja miała miejsce przy prowadzeniu Legii Warszawa 1:0. W polu karnym KGHM Zagłębia Lubin piłka po strzale Marca Guala trafiła w rękę Damiana Dąbrowskiego. Problem w tym, że w tym przypadku piłkarz gospodarzy wyraźnie zasłaniał twarz.

Sędzia Wojciech Myć początkowo nakazał dalszą grę. Dopiero po wideoweryfikacji i długim sprawdzaniu sytuacji zdecydował się podyktować jedenastkę, którą na gola zamienił Bartosz Kapustka (kontrowersję zobaczysz na samym dole).

Z taką decyzją nie zgodził się Adam Lyczmański. - Dla mnie nie jest to jedenastka - stwierdził były sędzia, a obecnie ekspert w programie Liga+Extra na Canal Plus.

ZOBACZ WIDEO: Co za trafienie! Huknął tak, że bramkarz był bez szans

- Jest kontakt piłki z ręką, ale piłka idzie w twarz. Zawodnik dostałby w okolice polika lub skroni, a jeśli za obrysem ręki inna część ciała jest dozwolona, to nie ma przewinienia - argumentował Lyczmański.

Mecz ostatecznie zakończył się zwycięstwem Legii 3:0. Wszystkie bramki padły w pierwszej połowie spotkania. Relację z meczu przeczytasz TUTAJ.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty