PSG, które przed wtorkowym starciem zajmowało dopiero 25. miejsce w tabeli LM, w zasadzie musiało wygrać, jeśli chciało pozostać w walce o awans do fazy play-off.
Od początku rywalizacji podopieczni Luisa Enrique mieli ogromną przewagę optyczną, którą w końcu w 30. minucie spotkania zamienili na gola. Wówczas Bradley Barcola dokładnie dośrodkował na głowę Achrafa Hakimiego, ten zgrał futbolówkę, zaś formalności z bliskiej odległości dopełnił Goncalo Ramos.
Paryżanie nie zamierzali zwalniać tempa, a drugi cios austriackiej drużynie zadali już po zmianie stron. W 72. minucie Alexandra Schlagera pokonał Nuno Mendes, któremu piłkę zagrywał Desire Doue.
To nie był koniec popisów 19-letniego Doue, który w końcówce konfrontacji do asysty dorzucił bramkę i przypieczętował pewne (3:0) zwycięstwo mistrza Francji.
Triumfowała również inna francuska ekipa, czyli Stade Brestois 29, która jest rewelacją obecnej edycji Ligi Mistrzów. Zespół z Brestu po trafieniu Juliena Le Cardinal uporał się z PSV Eindhoven (1:0) i tym samym wygrał po raz czwarty.
Liga Mistrzów, 6. kolejka:
Red Bull Salzburg - Paris Saint-Germain 0:3 (0:1)
0:1 - Goncalo Ramos 30'
0:2 - Nuno Mendes 72'
0:3 - Desire Doue 85'
*Kamil Piątkowski (Red Bull Salzburg) poza kadrą meczową z powodu urazu.
Stade Brestois 29 - PSV Eindhoven 1:0 (1:0)
1:0 - Julien Le Cardinal 43'