Real Madryt w czwartek (9 stycznia) zmierzy się w półfinale Superpucharu Hiszpanii z RCD Mallorca (początek meczu w Dżuddzie w Arabii Saudyjskiej o godz. 20:00 czasu środkowoeuropejskiego).
Vinicius Junior będzie mógł zagrać w tym spotkaniu, mimo że brazylijski napastnik został zawieszony na dwa mecze za incydent ze Stolem Dimitrievskim - informuje portal as.com.
Komitet Dyscyplinarny Królewskiej Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej (RFEF) zdecydował, że 24-letni Vinicius Jr zostanie zawieszony na dwa mecze za "działanie z przemocą w grze". Incydent miał miejsce 3 stycznia podczas konfrontacji Realu z Valencią (2:1) w La Liga, kiedy to Brazylijczyk uderzył Dimitrievskiego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mijał rywali jak tyczki. Tak gra "Benja Messi"
Decyzja ta oznacza, że piłkarz Królewskich opuści dwa mecze ligowe (z Las Palmas i Realem Valladolid), ale będzie mógł zagrać w półfinałowym pojedynku Superpucharu Hiszpanii.
Sędzia Soto Grado opisał sytuację na Estadio de Mestalla jako "uderzenie przeciwnika w głowę w sposób zamierzony, bez walki o piłkę". Komitet RFEF uznał jednak, że incydent nie miał charakteru agresji, co pozwoliło na nałożenie łagodniejszej kary. Gdyby uznano to za agresję, Vinicius Jr mógłby zostać zawieszony na co najmniej cztery mecze.
Real planuje odwołać się od tej decyzji, argumentując, że sędzia nie uwzględnił prowokacji ze strony Dimitrievskiego. Działacze z Madrytu twierdzą, że VAR nie pokazał pełnego obrazu sytuacji, co mogło wpłynąć na decyzję arbitra.