Mimo iż Arka Gdynia zimuje na pozycji wicelidera Betclic I ligi, to nikt w klubie nie uznał, że robota została zakończona. Wręcz przeciwnie, dyrektor sportowy Veljko Nikitović i trener Dawid Szwarga działają.
Najpierw do zespołu dołączył Dawid Kocyła, a w środę po pomyślnym przejściu testów medycznych piłkarzem Arki został Zvonimir Petrović. Podpisał kontrakt do 30 czerwca 2027 roku z opcją przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy.
Petrović był w rundzie jesiennej jednym z najlepszych piłkarzy Kotwicy Kołobrzeg. Mimo iż zespół spisywał się słabo lub beznadziejnie, to on spisywał się ponadprzeciętnie.
Parę dni temu rozwiązał za porozumieniem stron kontrakt z Kotwicą. Wydawało się, że trafi do Wisły Płock, która mogła zaproponować większe pieniądze, ale ostatecznie skusił się na propozycję Arki.
- Arka była dla mnie opcją numer jeden. Pojawiały się inne zapytania, ale za priorytet postawiłem sobie Arkę. Negocjacje przebiegły bardzo dobrze. Po rozmowie z właścicielem Marcinem Gruchałą oraz trenerem Dawidem Szwargą, podjąłem decyzję, by tutaj przyjść. Chcę być częścią tego projektu i jestem szczęśliwy, że będę mógł rozwijać się w Arce - mówi Petrović.
Gdynianie wykorzystali okazję na rynku i pozyskali środkowego pomocnika z potencjałem sprzedażowym (24 lata) bez kwoty odstępnego.
ZOBACZ WIDEO: Piękny gest piłkarzy Chelsea. Nie zapomnieli o najmłodszych