W środowym spotkaniu Robert Lewandowski został zmieniony Ferranem Torresem w 78. minucie. Na początku nie wskazywał na poważne dolegliwości. Po meczu widziano go jednak kulejącego i trzymającego się za prawą kostkę, gdy wychodził ze stadionu, co wzbudziło obawy o jego występ w nadchodzącym finale.
Tuż po meczu dziennikarz hiszpańskiego "Sportu" Toni Juanmarti przekazał jednak informację, że z Lewandowskim jest wszystko w porządku. To z pewnością napawa optymizmem wszystkich kibiców Dumy Katalonii.
W środowym starciu FC Barcelona dość pewnie pokonała Athletic Bilbao 2:0. Pierwszego gola dla Blaugrany strzelił Gavi w 17. minucie. To jego premierowe trafienie od powrotu na boisko po poważnej kontuzji i długiej przerwie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mijał rywali jak tyczki. Tak gra "Benja Messi"
W 52. minucie wynik ustalił Lamine Yamal. Tym samym Barcelona kontynuuje zwycięską passę w 2025 roku, po tym jak ubiegły rok zakończyła niezbyt dobrą formą i dwoma ligowymi porażkami - z Atletico Madryt i Leganes.
Przeciwników Roberta Lewandowskiego i jego kolegów w finale Superpucharu Hiszpanii poznamy już w czwartek. O godzinie 20:00 na boisku zmierzą się RCD Mallorca i Real Madryt. Pełną tekstową relację live z tego wydarzenia przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
1
0