Niewielu wierzyło w nagłą odbudowę opolskiego zespołu. Faworytem był Kmita i biorąc pod uwagę tegoroczne wyniki obu drużyn, nic nie wskazywało na niespodziankę.
Tak jak się spodziewano, nie można było liczyć na jakieś wybitne widowisko. Mecz zaczął się od typowej kontroli przeciwnika, spokojnie rozgrywanej piłki. Pierwszą groźną akcję stworzył Marcin Józefowicz, który poradził sobie z rywalami, odegrał do Ugo, a ten posłał piłkę w pole karne pod nogi Marka Tracza, który technicznym strzałem otworzył wynik tego meczu! Był to pierwszy i... ostatni celny strzał na bramkę rywala opolskiego zespołu...
Po zdobyciu tego gola, zespół gospodarzy cofnął się do obrony starając się grać z kontry. I choć Kmita miał delikatną przewagę, nie stworzył sobie dogodnych sytuacji do wyrównania i na takowe musieliśmy czekać aż do drugiej części spotkania.
Mecz w dalszym ciągu stał na niskim poziomie, widzowie szukający mocnych wrażeń mogli śmiało wybrać się do kina na dobry thriller, ale skoro wybrali już mecz, wypadało na nim pozostać. Emocje miały jednak momentami miejsce, jak chociażby w 67. minucie, kiedy to Piotr Bagnicki oddał potężny strzał tuż nad bramką strzeżoną przez Marcina Fecia. Piłkarze z Zabierzowa nie odpuszczali i chwilę później moment grozy wprowadził Paulius Paknys, jednak poradzili sobie z nim obrońcy gospodarzy. Dość gorąca była jeszcze sama końcówka spotkania, ale na ataki Kmity nie były na tyle skuteczne, aby myśleć o wyrównaniu.
Kmita pozostaje więc w miejscu, w którym każdy punkt jest ważny w walce o utrzymanie, natomiast Odra mająca 6 punktów przewagi nad rywalem, może spać zdecydowanie spokojniej - co nie oznacza, że może spocząć na laurach, sezon wciąż trwa...
Odra Opole - Kmita Zabierzów 1:0 (1:0)
1:0 - Tracz 17'
Składy:
Odra Opole: Feć - Ganowicz, Wodniok (Bajdziak), Copik, Tracz (Stępień), Ugo, Józefowicz (Karasiak), Samba Pa, Surowiał, Filipe, Piegzik.
Kmita Zabierzów: Laskowski, Makuch, Jędrszczyk, Paknys, Szałek, Borovićanin, Romuzga, Gawęcki, Bębenek, Cebula, Bagnicki.
Żółte kartki: Ganowicz (Odra) oraz Cebula, Bagnicki, Romuzga, Laskowski (Kmita).
Sędzia: Jacek Małyszek (Lublin).
Widzów: 2000.
Najlepszy piłkarz Odry: Marek Tracz.
Najlepszy piłkarz Kmity: Marcin Bębenek.
Piłkarz meczu: Marek Tracz.