Dušan Radolský nie dogadał się z Górnikiem Zabrze

Wojciech Święch 22 Grudnia 2009, 08:25

Były opiekun Ruchu Chorzów ujawnił, że nie zanosi się na to, aby powrócił on do naszego kraju. Wydaje się bardziej prawdopodobne, iż Słowak zdecyduje się na pracę w czeskiej lidze, skąd też otrzymał ofertę.

- Z przedstawicielami Górnika Zabrze nie doszedłem do porozumienia w sprawie warunków współpracy. Zostaję wolnym trenerem. Cieszy mnie to, iż istnieje zainteresowanie moją osobą. Nie wykluczam, że sytuacja może się zmienić z dnia na dzień. Sprawa jest otwarta. W grze pozostaje jeden klub z Czech, ale jesteśmy na etapie negocjacji - ujawnił w poniedziałek wieczorem Dušan Radolský w rozmowie ze słowackimi mediami.

Trener ten na początku listopada został zwolniony z Polonii Warszawa. W naszym kraju odnosił on największe sukcesy z Groclinem Grodzisk Wlkp., z którym wywalczył 2. miejsce w ekstraklasie i Puchar Polski. Pod jego wodzą zespół ten dotarł też do 3. rundy Pucharu UEFA.