Zagłębie wyrwało serce Zawiszy

Zagłębie podpisało kontrakty z Brazylijczykiem Lilo i pomocnikiem Ślęzy Wrocław Radosławem Flejterskim. Obaj zawodnicy przejdą do Sosnowca na zasadzie transferu definitywnego i mają być ważnymi ogniwami drużyny walczącej o awans do I ligi.

Brazylijczyk podpisał umowę obowiązującą do czerwca 2012 roku. - Interesowaliśmy się nim już w poprzednim sezonie. Liczyliśmy na to, że przejdzie do nas latem tego roku, wtedy jednak ubiegł nas Zawisza - mówi prezes Zagłębia Paweł Hytry. Tym razem sosnowiczanie nie czekali do dostatniej chwili i już w listopadzie uzgodnili z piłkarzem warunki kontraktu indywidualnego. W ramach rozliczenia do Ruchu Chorzów, który był właścicielem karty piłkarza, przejdzie na roczne wypożyczenie utalentowany napastnik Zagłębia Dariusz Bernaś.

Brak Lilo to poważna strata dla Zawiszy Bydgoszcz, który jest konkurentem Zagłębia w walce o I ligę. - Nie ukrywamy, że chodziło nam też o to, by wyrwać serce Zawiszy - słyszymy w klubie. Zadowolony z transferu Brazylijczyka jest także trener Piotr Pierścionek. - Mamy teraz dużą konkurencję w drużynie, ale od przybytku głowa nie boli. Lilo to bardzo wszechstronny piłkarz. Może grać w pomocy, ataku, a nawet na boku obrony. Bardzo nam się przyda - mówi.

Sosnowiczanie podpisali także kontrakt z grającym do tej pory w Ślęzie Wrocław Radosławem Flejterskim. Ofensywny pomocnik pokazał się z dobrej strony na testach i w czterech meczach sparingowych. Flejterski związał się z Zagłębiem dwuletnią umową. Czy będzie dublerem Sławomira Pacha? - Może być też tak, że to Sławek będzie jego dublerem. Zobaczymy, kto wygra tą rywalizację - mówi Pierścionek.

Czy to koniec zimowych wzmocnień Zagłębia? - Nie wiem. Myślimy jeszcze o jednym piłkarzu, ale to już w nowym roku - odpowiada prezes Hytry. Przypomnijmy, że sosnowiczanie są zainteresowani napastnikiem Stali Rzeszów Ireneuszem Grybosiem. - Widzę Irka w drużynie. Zobaczymy, jak to się dalej potoczy. Na razie skoncentruję się na pracy z piłkarzami, których już mamy - mówi Pierścionek. Zagłębie wraca do treningów 14. stycznia.

Komentarze (0)