Słowa Szczęsnego dotarły do Włoch. Nie mogli ich przemilczeć

Getty Images / Jose Breton / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny
Getty Images / Jose Breton / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny

Wojciech Szczęsny jest numerem jeden w bramce FC Barcelony. Odkąd wszedł między słupki, zespół nie przegrywa. W niedawnym wywiadzie udzielonym Eleven Sports, bramkarz porównał Barcę do Juventusu. Jego słowa dotarły do Włoch i wywołały wiele reakcji.

Latem zeszłego roku Wojciech Szczęsny poinformował o zakończeniu kariery i rozwiązał kontrakt z Juventusem FC. Przerwa nie trwała jednak długo, bo już w październiku związał się umową z FC Barceloną. W jej barwach zadebiutował w styczniu i jak dotąd nie przegrał żadnego spotkania.

Polak jest uwielbiany w Barcelonie. On sam w rozmowie z Eleven Sports podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat różnic między Juventusem a Barceloną.

ZOBACZ WIDEO: Połączenie akrobatyki z futbolem. Takie gole to rzadkość

Juventus to jest nastawienie tylko i wyłącznie na wynik. To jest najważniejsze. Tutaj (w Barcelonie - przyp. red.) ta radość piłki jest zarażająca. Nie dziwię się, że tyle milionów ludzi na całym świecie się tym entuzjazmem zaraża - mówił. Te słowa nie pozostały bez echa i wywołały wiele reakcji we Włoszech.

SportMediaset i diretta.it podkreśliły, że Szczęsny "uderza" i "kłuje" Juventus. "Uderzenie Szczęsnego: W Barcelonie radość z gry, w Juve liczą się tylko wyniki" - napisano na portalu SportMediaset.

"Szczęsny kłuje Juve: Myślenie przede wszystkim o wynikach, w Barcelonie piłka nożna to radość" - czytamy w serwisie diretta.it.

Z kolei w "La Gazzetta dello Sport" zaznaczono, że Szczęsny nie patrzy wstecz z nostalgią, ale też nie obawia się przyszłości.

Dodajmy, że Szczęsny w Juventusie grał przez siedem sezonów. Zagrał w 252 meczach, a w 103 z nich zachował czyste konto. Jego bilans w Barcelonie to 16 spotkań, w tym 8 bez straty gola.

Komentarze (4)
avatar
Johhny Rambo
19.03.2025
Zgłoś do moderacji
6
1
Odpowiedz
Racja ,jestem kibicem juve od dziecka ale łączy trafił w dziesiątkę obrzydliwy klub mandzukic też wyleciał jakby nic nie zrobił pamiętam jak del pierro po przegranym pucharze Włoch kończył kari Czytaj całość
avatar
PrawdaBoli1
19.03.2025
Zgłoś do moderacji
23
14
Odpowiedz
Wojtek jeszcze grzecznie prawdę powiedział. Mam nadzieję że Tusk nie zadzwoni do Barcelony i nie będzie prosił żeby ter Stegen grał. Wszystkie niemieckie nagrody przecież już mu dali. 
avatar
Luckyluke
19.03.2025
Zgłoś do moderacji
25
2
Odpowiedz
Juve go potraktowało jak pana nikt...obrzydliwy klub 
Zgłoś nielegalne treści