Duża niespodzianka w I lidze. Trzy samobóje w jednym meczu

PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Arka Gdynia
PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Arka Gdynia

Arka Gdynia dość nieoczekiwania tylko zremisowała na wyjeździe z walczącym o utrzymanie Chrobrym Głogów 2:2 w meczu 28. kolejki Betclic I ligi. W spotkaniu padły aż trzy gole samobójcze.

Na sześć kolejek przed końcem sezonu Arka Gdynia ma 11 punktów przewagi nad trzecią w tabeli Wisłą Płock, ale "Nafciarze" mają jeszcze przed sobą niedzielny mecz z ŁKS-em Łódź.

Żółto-niebiescy przeżyli szok w drugiej połowie spotkania z Chrobrym Głogów. Po 45 minutach goście prowadzili i spisywali się całkiem nieźle, ale po zmianie stron nastąpił zwrot o 180 stopni.

Najpierw cudowny strzał nożycami oddał Mateusz Lewandowski, a kilka minut później niefortunnie we własnym polu karnym interweniował Szymon Sobczak.

W sumie obejrzeliśmy... trzy trafienia samobójcze! Arka wyszła na prowadzenie po nieporadnej interwencji Mikołaja Lebedyńskiego. Bramka na 1:1 jest zapisana jako samobójcza Damiana Węglarza, bo to od niego odbiła się piłka. Pecha miał też Sobczak, bo Węglarz spokojnie by złapał futbolówkę.

Chrobry się podniósł i zmierzał po trzy punkty w meczu z liderem Betclic I ligi. Wtedy jednak niesamowitym nosem trenerskim wykazał się Dawid Szwarga. Wpuścił na boisko Michała Rzuchowskiego i ten po dziesięciu sekundach strzelił gola na 2:2. W końcówce gdynianie ruszyli po trzecią bramkę, jednak zabrakło czasu.

ZOBACZ WIDEO: Festiwal strzelecki w Ameryce Południowej. Dwa gole to arcydzieła!

Oczywiście trudno tu mówić o jakimś kryzysie czy zadyszce. Arka zbudowała sobie tak dużą przewagę w tabeli, że mogła pozwolić sobie na wpadkę. Z kolei dla walczącego o utrzymanie Chrobrego taki punkt jest na wagę złota.

Tak w ogóle, to tego wieczora mylili się nie tylko piłkarze. Sędziowie również. W 14. minucie Paweł Tupaj przewrócił się w polu karnym po kontakcie z Dawidem Gojnym. Tomasz Musiał natychmiast wskazał na 11. metr, choć trudno było tam się dopatrzeć nawet minimalnego dotknięcia. VAR sprawdzał to bardzo długo. Czekaliśmy 3-4 minuty, w końcu arbiter podszedł do monitora i po obejrzeniu jednej powtórki przyznał się do błędu i anulował rzut karny. To absurd, że trwało to tyle czasu.

Zamiast tego... gola strzeliła Arka. Marc Navarro popisał się świetnym dośrodkowaniem z rzutu wolnego, a przy próbie interwencji Lebedyński niefortunnie skierował piłkę do własnej bramki.

Gdynianie chcieli pójść za ciosem. Sobczak trafił w poprzeczkę, a po chwili gola po ładnej akcji strzelił Adam Ratajczyk, lecz po wideoweryfikacji nie został on uznany, bo na spalonym był podający Sobczak.
Przyjezdnym zabrakło drugiego gola. Przy 2:0 Chrobry pewnie miałby duże problemy, a tak wystarczyły dwa stałe fragmenty gry i zespół Łukasza Becelli dokonał rzeczy, której raczej niewielkie grono osób się spodziewało. Chrobry był bardzo blisko pełnej puli, lecz sporo kosztowała go drzemka przy rzucie rożnym.

Zobacz: Skrót meczu Betclic 1 ligi w sezonie 2024/2025 w rundzie wiosennej pomiędzy Chrobrym Głogów a Arką Gdynia. Mecz zakończył się wynikiem 2:2

Chrobry Głogów - Arka Gdynia 2:2 (0:1)
0:1 Mikołaj Lebedyński (s.) 21'
1:1 Damian Węglarz (s.) 61'
2:1 Szymon Sobczak (s.) 68'
2:2 Michał Rzuchowski 87'

Składy:

Chrobry: Paweł Lenarcik - Paweł Tupaj, Przemysław Szarek, Myrosław Mazur, Kacper Tabiś - Mateusz Ozimek, Szymon Lewkot, Patryk Mucha (75' Jakub Kuzdra), Mikołaj Lebedyński (75' Mavroudis Bougaidis), Szymon Bartlewicz (70' Jakub Antczak) - Mateusz Lewandowski (90+1' Tomasz Wojciechowski).

Arka: Damian Węglarz - Marc Navarro, Kike Hermoso, Michał Marcjanik, Dawid Gojny - Dawid Kocyła (62' Joao Oliveira), Tornike Gaprindaszwili, Filip Kocaba (87' Michał Rzuchowski), Alassane Sidibe (81' Jordan Majchrzak), Adam Ratajczyk (63' Hide Vitalucci) - Szymon Sobczak.

Żółte kartki: Lebedyński, Bougaidis (Chrobry).

Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków).

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Arka Gdynia 28 18 7 3 54:19 61
2 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 27 17 7 3 57:29 58
3 Wisła Płock 27 14 8 5 45:31 50
4 Miedź Legnica 27 14 6 7 48:32 48
5 Polonia Warszawa 27 14 5 8 37:30 47
6 Wisła Kraków 27 13 7 7 47:26 46
7 Górnik Łęczna 28 12 9 7 44:31 45
8 GKS Tychy 27 10 11 6 35:27 41
9 Znicz Pruszków 28 10 9 9 37:36 39
10 Ruch Chorzów 27 10 7 10 36:34 37
11 ŁKS Łódź 27 9 8 10 37:31 35
12 Stal Rzeszów 26 9 7 10 39:38 34
13 Chrobry Głogów 28 6 7 15 29:52 25
14 Odra Opole 26 5 8 13 22:51 23
15 Kotwica Kołobrzeg 27 4 9 14 19:43 21
16 Warta Poznań 28 5 6 17 17:46 21
17 Pogoń Siedlce 28 4 7 17 28:48 19
18 Stal Stalowa Wola 27 2 10 15 19:46 16
Komentarze (3)
avatar
Jan Kos
13.04.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pytanie kto wygrał i ile? 
avatar
Karol Schroeder
13.04.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
SOBCZAK fajny chlopak,ale,. bez formy,zagubiony,biega po boisku jak bledny rycerz,bez bramek...a dlaczego gra?Co mecz to kilka sytuacji na spalonym,do tego samobuj.Mysle,ze powinienes odpoczac Czytaj całość
avatar
Mirosław Niebo
12.04.2025
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Trzeba się aż tak upodlić... Ustawką? 
Zgłoś nielegalne treści