Topnieje przewaga lidera strzelców PKO Ekstraklasy

WP SportoweFakty / Michał Jankowski
WP SportoweFakty / Michał Jankowski

Wydawało się, że w tytuł króla strzelców dla Efthymisa Koulourisa (Pogoń Szczecin) jest formalnością. Tymczasem pościg za snajperem Portowców rozpoczął Mikael Ishak (Lech Poznań).

W rywalizacji o tytuł króla strzelców PKO Ekstraklasy jeszcze wszystko może się zdarzyć. Wydaje się, że przewaga snajpera Pogoni Szczecin Efthymisa Koulourisa jest bezpieczna, ale nawet w trwających rozgrywkach jeszcze większe różnice szybko topniały.

W 29. kolejce lider rankingu dorobku nie powiększył. Jedno trafienie dołożył wicelider Mikael Ishak. Kapitan Lecha Poznań zdobył gola i do gracza Portowców traci cztery bramki.

Gola tym razem nie zdobył snajper Cracovii Benjamin Kallman. Dorobek powiększył za to gracz Jagiellonii Jesus Imaz. Hiszpan już raczej nie ma szans na włączenie się do walki o koronę.

ZOBACZ WIDEO: Stadiony świata. Na tego gola można patrzeć i patrzeć

Czołówka klasyfikacji strzelców PKO Ekstraklasy:

21 goli - Efthymis Koulouris (Pogoń Szczecin),

18 goli - Mikael Ishak (Lech Poznań),

17 goli - Benjamin Kallman (Cracovia),

15 goli - Jesus Imaz (Jagiellonia Białystok),

13 goli - Samuel Mraz (Motor Lublin),

12 - Leonardo Rocha (Radomiak Radom - 11, Raków Częstochowa - 1).

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści