Niewiarygodna seria Ranieriego. Nagle zaskoczył wszystkich

Getty Images /  Image Photo Agency/Getty Images / Claudio Ranieri
Getty Images / Image Photo Agency/Getty Images / Claudio Ranieri

AS Roma pod wodzą Claudio Ranieriego notuje renesans formy. Doświadczony trener po wygranej z Hellasem Werona nie pozostawił złudzeń co do swojej przyszłości w klubie.

W tym artykule dowiesz się o:

W sobotę AS Roma wygrała 1:0 z Hellasem Werona w 33. kolejce Serie A. Zespół z Rzymu notuje imponującą serię 17 spotkań bez porażki.

Klub prowadzi obecnie Claudio Ranieri. Doświadczony Włoch jest już trzecim trenerem Romy w tym sezonie. Rzymianie rozpoczęli rozgrywki z Daniele De Rossim za sterami. Potem zastąpił go Ivan Jurić, który jednak szybko pożegnał się z pracą. Ranieri objął klub w listopadzie 2024 roku.

ZOBACZ WIDEO: Stadiony świata. Na tego gola można patrzeć i patrzeć

Pogrążona w kryzysie Roma znajdowała się wówczas w dolnej połowie tabeli. Obecnie zajmuje już szóste miejsce w Serie A i traci dwa punkty do lokaty gwarantującej grę w Lidze Mistrzów. Należy jednak podkreślić, że znajdujące się przed nią Juventus FC i Bologna FC dopiero rozegrają swoje mecze w 33. kolejce.

- Liga Mistrzów to nie jest łatwa sprawa. Jedno to mówić, że ci chłopcy dokonali niesamowitego powrotu, ale poza marzeniami i myślami o Champions League liczy się działanie – a przed nami mecze z potężnymi rywalami, jak Inter czy Fiorentina. To nie spacer po lesie. Marzyć jak najbardziej można – to piękne. Ten sezon zaczął się źle, ale powinien dobrze się skończyć. Jesteśmy to winni kibicom - mówił Ranieri na konferencji prasowej po meczu z Hellasem.

73-letni trener podpisał kontrakt, który obowiązuje tylko do końca obecnego sezonu. Po jego zakończeniu ma wziąć udział w procesie wyboru swojego następcy. I chociaż Roma pod jego rządami zanotowała ogromny progres i jak dotąd zdobyła najwięcej punktów w Serie A w 2025 roku, Ranieri nie zamierza zmieniać początkowych ustaleń. 

- Dysponuję dobrą grupą piłkarzy. Nie zostanę, bo trzeba dać nowemu trenerowi szansę, by zrozumiał i ukształtował tę drużynę po swojemu. Ze mną byłby to rok stracony, a Roma nie może sobie na to pozwolić. To właściwy moment, bym się odsunął, i zrobił miejsce komuś, kto wie, czego chce i jak ma to osiągnąć - mówił Włoch po meczu z Weroną.

Niedawno włoskie media informowały, że od przyszłego sezonu Romę może poprowadzić Erik ten Hag, który w październiku 2024 roku został zwolniony z Manchesteru United. Holender był widziany na meczu rzymian z Juventusem FC. Jeszcze tego samego wieczoru podobno spotkał się z Ranierim na kolacji. (Więcej: TUTAJ).

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści