Piątek podszedł do karnego. Strzał i co się stało?

YouTube / beIN SPORTS / Krzysztof Piątek zmarnował rzut karny
YouTube / beIN SPORTS / Krzysztof Piątek zmarnował rzut karny

To był słodko-gorzki występ Krzysztof Piątka. Mimo że zdobył bramkę w meczu jego Istanbul Basaksehiru z Hataysporem, to później zmarnował rzut karny. Mimo to jego zespół zwyciężył 4:2. Jest już nagranie z pudła Polaka.

W tym sezonie Krzysztof Piątek jest gwiazdą Istanbul Basaksehiru. Polak znakomicie spisuje się w tureckiej Super Lig, mimo że zanotował trudne wejście, i jest kluczowym elementem swojego zespołu.

W 34. kolejce Piątek i spółka pewnie pokonali Hatayspor 4:2, a jedną z bramek zdobył właśnie reprezentant Polski. Ten jednak nie mógł być do końca zadowolony z tego, co stało się w pierwszej połowie.

ZOBACZ WIDEO: Fenomenalna bramka z rzutu wolnego. 17-latek zadziwił świat

Mimo że nasz napastnik doprowadził do remisu w 9. minucie, to nie popisał się w doliczonym czasie gry. Wówczas bowiem zmarnował rzut karny, po którym mogło zrobić się 3:1 dla gości tego meczu.

Mimo sporego rozbiegu intencję Piątka przewidział Visar Bekaj, który bez większych problemów obronił strzał reprezentanta Polski. Dzięki temu utrzymał w grze swoją ekipę, bo ta przegrywała jedynie 1:2.

Po przerwie gospodarze tej rywalizacji doprowadzili do remisu, ale od tego momentu dwa ciosy posłał Basaksehir. Dzięki temu zespół Piątka zajmuje 5. miejsce i wciąż ma szansę na to, by przedostać się na 3. Hatayspor jest z kolei pogodzony ze spadkiem.

Rzut karny Piątka (od 4:40):

Komentarze (2)
avatar
Tadeusz Dąbrowski
4.05.2025
Zgłoś do moderacji
28
0
Odpowiedz
nie ma co komentować 
avatar
dandak
4.05.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Panie Jakub
Masz problemy ze wzrokiem, że taka strzałą zaznaczasz sobie na co masz patrzeć? 
Zgłoś nielegalne treści