Jeremie Frimpong, prawy obrońca Bayeru Leverkusen, jest na liście życzeń transferowych FC Barcelony - informuje kataloński "Sport". Holender w niemieckim klubie jest od 2021 roku, natomiast kontrakt 24-latka wygasa dopiero w 2028 roku.
Hiszpański dziennikarz Lluis Miguelsanz ze "Sportu" poinformował, że "Duma Katalonii" musi się przygotować na wydatek około 35 lub 40 milionów euro, bowiem szefowie z Leverkusen nie są chętni na spuszczenie z ceny.
ZOBACZ WIDEO: Tego się nie spodziewałeś. Tak wygląda luksusowy autokar Manchesteru City
Oprócz Frimponga Barca obserwuje jeszcze kilku bocznych obrońców, lecz to Holender najbardziej imponuje Hansiemu Flickowi, a sam zawodnik chce kontynuować karierę w La Lidze.
Blaugrana ma na oku Vandersona (AS Monaco), Dodo (Fiorentina), Marca Pubilla (UD Almeria), Givairo Reada (Feyenoord) oraz Andrei Ratiu (Rayo Vallecano). Każdy z nich jest opcją awaryjną w przypadku braku ściągnięcia 24-latka z Leverkusen.
W tym sezonie Jeremie Frimpong rozegrał 47 meczów, strzelił cztery gole i 12 razy asystował kolegom. Do tej pory w reprezentacji narodowej wystąpił w 12 spotkaniach, a na koncie ma jedną bramkę i dwie asysty.