Jakub Kiwior po dołączeniu do Arsenalu FC większość czasu spędzał na ławce rezerwowych. Reprezentant Polski skorzystał jednak na kontuzji Gabriela Magalhaesa i w ostatnich spotkaniach pojawiał się w wyjściowym składzie. Za swoje występy zbierał dobre oceny, co pokazuje, że wykorzystał otrzymaną szansę.
Kontrakt obrońcy w londyńskim klubie obowiązuje co prawda do 2028 roku, jednak jego przyszłość pozostaje wielką niewiadomą. Może się okazać, że 25-latek odejdzie z Arsenalu już po tym sezonie, a wszystko za sprawą planowanych przez Mikela Artetę transferów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nagranie cudownego gola podbija świat. Strzelono go w Polsce
Kiwior nie narzeka jednak na brak zainteresowania. Jak poinformował portal Foot Mercato nasz defensor znalazł się na liście zawodników, którym Olympique Marsylia przygląda się przed nadchodzącym letnim oknem transferowym. Francuski zespół planuje wzmocnić linię obrony, a Polak ostatnimi występami zwrócił na siebie uwagę.
Choć według medialnych doniesień zainteresowanie Polakiem wyraziło również włoskie Napoli, 25-latek nie zamierza jeszcze odnosić się do swojej przyszłości. Wiele będzie zależało od tego, jak ułoży się końcówka sezonu w jego wykonaniu.
Kiwior dołączył do Arsenalu z włoskiej Spezii Calcio w styczniu 2023 r. i od tego czasu wystąpił w 65 meczach we wszystkich rozgrywkach. W ostatnim czasie zagrał między innymi w dwumeczach z Realem Madryt i Paris Saint-Germain w Lidze Mistrzów, gdzie pokazał się z dobrej strony.