Puchar Anglii uważany jest za najstarsze klubowe rozgrywki świata – jego pierwsza edycja odbyła się w 1872 roku. Nic więc dziwnego, że finałowe spotkanie Manchesteru City z Crystal Palace, które odbędzie się w sobotę 17 maja na Wembley, elektryzuje kibiców na całym świecie.
Niestety, tego meczu nie będzie można legalnie obejrzeć w Polsce. Żadna z telewizji – internetowych ani tradycyjnych – działających w naszym kraju nie nabyła w tym sezonie praw do transmitowania Pucharu Anglii.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Pokazał, ile ma koszulek Messiego. To coś więcej niż kolekcja
W ostatnich latach taka sytuacja nie miała miejsca. Jeszcze w poprzednim sezonie najstarsze rozgrywki świata można było oglądać na kanałach Eleven Sports. Wcześniej transmisje prowadziły również stacje Canal+ oraz Sportklub.
Co ciekawe, jeszcze w czasach PRL finał Pucharu Anglii był dostępny w telewizji publicznej. Przegląd Sportowy Onet przypomina, że w 1975 roku TVP wyemitowała z 90-minutowym opóźnieniem transmisję meczu West Hamu United z Fulham, którą komentował legendarny Jan Ciszewski. Z kolei dwa lata później polscy widzowie mogli zobaczyć półfinałowe starcie Liverpoolu z Manchesterem United.
Wymowne jest również to, że sobotni mecz będzie transmitowany w 191 krajach i terytoriach zależnych – w tym w tak egzotycznych miejscach jak Vanuatu czy Tonga. Legalnie nie będą go mogli obejrzeć jedynie kibice z Polski, Rosji, Białorusi i Mołdawii.